Stanisław Sołtysiński, przewodniczący rady nadzorczej Banku Handlowego, potwierdza, że punkt dotyczący sprzedaży TFI i spółki Handlowy Zarządzanie Aktywami znajduje się w porządku najbliższego posiedzenia RN. Ma się ono odbyć w przyszły czwartek, 29 września.
Zaczęło się od Citigroup
Wystawienie na sprzedaż spółek zajmujących się zarządzaniem aktywami, należących do Banku Handlowego, to konsekwencja sprzedaży przez. Citigroup (kontroluje 75% akcji BH) swojego biznesu asset management amerykańskiej firmie Legg Mason. Transakcja, opiewająca na 3,7 mld USD, została podpisana w czerwcu i ma być sfinalizowana w IV kwartale.
Według „Parkietu” Legg Mason jest jednym z trzech podmiotów, które złożyły ofertę zakupu TFI i spółki HanZA. – Nie komentujemy tych informacji – mówi Jeffrey Bukowski z biura prasowego Legg Mason.
Z informacji „Parkietu” wynika, że wśród trzech podmiotów, które złożyły ofertę, jest ING. Holendrzy mają już w Polsce spółkę „assetową” ING Investment Management, ta z kolei jest właścicielem ING TFI. – Nie potwierdzam, nie zaprzeczam – mówi Mirosław Panek, prezes ING IM i ING TFI.
HanZA zarządzała pod koniec sierpnia 3,5 mld zł aktywów, z czego 1,2 mld zł stanowiły portfele TFI BH. Na świecie przyjmuje się, że spółki „assetowe” warte są ok. 1 % kontrolowanych aktywów pochodzących od inwestorów indywidualnych i ok. 2% aktywów instytucjonalnych. 2% z 3,5 mld zł zarządzanych przez firmy należące do BH to 70 mln zł. TFI miało w 2004 r. 6,3 mln zł zysku, a HanZA 412 tys. zł straty.
„Rzeczpospolita” informowała wcześniej, że przejęciem TFI i spółki HanZA zainteresowane są m.in. BGŻ i PZU. – Nie złożyliśmy oferty zakupu – zapewnia jednak Anna Pawelska, rzecznik BGŻ. Podobną informację „Parkiet” uzyskał w PZU.