Dzięki ustawie antyspreadowej, już od ośmiu miesięcy, osoby, które zaciągnęły kredyty walutowe mogą płacić co miesiąc o kilkadziesiąt złotych niższą ratę. Niestety wiele osób nie wie o tej możliwości lub obawia się samodzielnego zakupu waluty. Expander uspokaja, że nie jest to trudne i podpowiada, gdzie najtaniej kupić franki lub euro na spłatę raty.
Jeśli chcemy obniżyć ratę swojego kredytu we frankach czy euro, to warto podpisać aneks do umowy pozwalający samodzielnie kupować walutę. Taki aneks we wszystkich bankach jest bezpłatny, gdyż wynika to z ustawy antyspreadowej. Gdy już zmienimy sposób spłaty będziemy płacić mniej jeśli znajdziemy miejsce, w którym kurs sprzedaży waluty jest niższy niż w banku, w którym spłacamy kredyt. Zwykle znalezienie takiego miejsca nie jest trudne, gdyż bankowe kurs najczęściej nie należy do najniższych.
Walutę na spłatę rat możemy kupić np. w kantorze. Ich kursy są zwykle są znacznie korzystniejsze od tych stosowanych przez banki. Różnica jest na tyle istotna, że co miesiąc możemy zaoszczędzić kilkadziesiąt złotych. Wadą korzystania z kantorów jest jednak konieczność zaniesienia gotówki do kantoru, a potem waluty do banku. W rezultacie wielu klientów woli, aby bank dokonał przewalutowania raty. Wtedy co prawda rata jest wyższa, ale nie trzeba tracić czasu na bieganie po kantorach i bankach. Ponadto w kantorach bywają trudności z nabyciem franków.
Innym, znacznie wygodniejszym, sposobem, taniego zakupu walut jest skorzystanie z usług kantoru internetowego. Ich zaletą są nie tylko korzystne kursy. Korzystanie z nich jest także bardzo wygodne. Nie wymaga bowiem odwiedzania ani kantoru, ani banku. Wszystko odbywa się bowiem przez internet. Wymiana jest szybka i tania dzięki temu, że kantory internetowe posiadają konta w wielu bankach. Mogą więc wysłać nam walutę z rachunku w tym samym banku, w którym spłacamy kredyt. To powoduje, że operacja odbywa się bez zbędnych prowizji i bardzo szybko.
Są jednak i tacy, którzy nie ufają kantorom internetowym. Ich obawy wzbudza przede wszystkim to, że najpierw wysyłają pieniądze na konto kantoru, a dopiero po pewnym czasie otrzymują walutę. Wygodnym i bezpiecznym rozwiązaniem dla nich może być kupowanie waluty w innym banku. Trzeba bowiem zaznaczyć, że nie wszystkie banki stosują niekorzystne kursy walutowe.
Jednym z banków, w którym można tanio kupić franki jest Alior. Aby tego dokonać należy jednak otworzyć specjalne konto oszczędnościowe o nazwie „Kantor”. Wystarczy wpłacić na nie dowolną kwotę w złotych i zostanie ona przeliczona na franki po preferencyjnym kursie, który jest zbliżony do kursu kantorowego. Konto jest prowadzone bezpłatnie. Trzeba jednak zapłacić 5 zł za przelew franków do banku, w którym mamy kredyt. Opłaty można uniknąć wypłacając franki w kasie i zanosząc walutę osobiście.
Również Citi Handlowy oferuje tanie franki. W jego przypadku otwieramy zwykłe konto osobiste lub konto oszczędnościowe. Rachunki są prowadzone w złotych, ale umożliwiają wykonywanie przelewów walutowych. Kurs wykorzystywany do przeliczenia złotych na franki również jest zbliżony do kursu z kantoru, ale jest minimalnie wyższy niż w Aliorze. Rekompensuje to jednak brak opłaty za przelew.
Kolejnym bankiem, który oferuje tanie franki, a także euro i inne waluty jest Raiffeisen Bank. W jego przypadku wymiana odbywa się przez specjalną platformę. Jej zaletą są bardzo atrakcyjne kursy, które są niższe niż w Aliorze, Citi Handlowym czy większości kantorów. Wadą jest natomiast bardzo wysoka opłata za przelew we frankach – aż 34,99 zł. Należy jednak dodać, że w przypadku przelewu euro opłata jest znacznie niższa i wynosi 4,99 zł. Również w tym przypadku opłat można oczywiście uniknąć wypłacając walutę w oddziale i zanosząc ją do banku, w którym spłacamy kredyt
Źródło: Expander