„Obecnie do Poczty należy 75 proc. akcji Pocztowego. Przedstawiciele PKO BP od kilku miesięcy powtarzają, że chcą zwiększyć swój udział w Banku Pocztowym. Wiele wskazuje jednak na to, że żadne wiążące decyzje na jutrzejszym spotkaniu nie zapadną.
– Dyrekcja Poczty nie podjęła jeszcze żadnej decyzji w sprawie ewentualnej sprzedaży udziałów w Banku Pocztowym – zapewnia Radosław Kazimierczak, rzecznik Poczty Polskiej. Dziś z urlopu wraca dyrektor generalny Andrzej Polakowski (przewodniczący rady nadzorczej Banku Pocztowego). Decyzję o ewentualnym odsprzedaniu akcji Poczta musi jeszcze uzgodnić m.in. z resortem transportu. Jest więc prawdopodobne, że na wtorek oficjalne stanowisko nie będzie jeszcze gotowe.” – czytamy w „Parkiecie”.
Od osoby zbliżonej do władz największego polskiego banku „Parkiet” uzyskał informację, że nie liczą tam na szybką decyzję w sprawie zwiększenia zaangażowania w Banku Pocztowym. „- Może uda się nam do końca roku. Jednym z problemów jest sytuacja polityczna” – ocenia rozmówca.
PKO BP zależy na przejęciu kontroli nad Bankiem Pocztowym. Klienci Pocztowego mają bowiem do dyspozycji ponad 4,5 tys. urzędów pocztowych, gdzie mogą korzystac z usług banku. PKO BP wprowadził już na pocztę jednostki funduszy PKO/Credit Suisse, chciałby jednak uzyskać możliwość dystrybucji innych produktów.
Więcej na temat w „Parkiecie”.