Jeszcze do niedawna sieci handlowe udostępniały jedynie prywatne karty kredytowe, czyli takie, którymi można było płacić tylko w ich sklepach. Obecnie hipermarkety proponują w pełni funkcjonalne karty, które można używać we wszystkich punktach obsługujących plastiki z logo MasterCard lub Visa. Karty takie znajdziemy ofercie sklepów Carrefour, Real, Auchan i Tesco.
Ich zaletą jest przede wszystkim dostępność. O plastik mogą ubiegać się osoby, które udokumentują minimalny dochód w wysokości 450 zł. Za wydanie takiej karty klient nie zapłaci więcej niż 20 zł. Niestety, jak zauważa „Gazeta Prawna”, na tym lista zalet takich kart się kończy, bo oprocentowanie jest wysokie i sięga 22 proc., a więc maksymalnego, dopuszczanego przez prawo poziomu.
– Dla wielu z nich jest to pierwszy produkt bankowy. Takie karty są łatwo dostępne, często wystarczy okazanie dowodu osobistego i złożenie oświadczenia na temat uzyskiwanych dochodów. Upusty cenowe, zwolnienie z opłat za wydanie, programy punktowe powodują, że wielu klientów się na nie decyduje – mówi Michał Macierzyński, analityk portalu Bankier.pl.
Carrefour proponuje klientom kartę wydawaną wspólnie z Cetelem Bankiem i organizacją MasterCard. Real i Auchan mają w ofercie karty wydawane we współpracy z Lukas Bankiem i Visą. Nowy projekt Tesco realizowany jest z Lukas Bankiem i MasterCardem