„Uchwalona w czwartek przez Sejm nowelizacja ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej przewiduje, że ofiary wypadków drogowych będą leczone i rehabilitowane za pieniądze z polis OC kierowców, którzy spowodowali wypadek. W praktyce oznacza to, że towarzystwa ubezpieczeniowe oddadzą Narodowemu Funduszowi Zdrowia część składek OC. W pierwszym roku ma to być ryczałt w wysokości 12 proc. NFZ powinien więc dostać ok. 600 mln zł. W kolejnych latach opłaty mają zależeć od faktycznych kosztów leczenia ofiar wypadków.” – informuje dziennik.
„Resort zdrowia przekonuje, że nowe przepisy nie spowodują „znaczących” podwyżek OC. PIU szacuje natomiast, że 12 mln polskich kierowców może spodziewać się wzrostu cen polis OC nawet o 15-18 proc., bo towarzystwa przerzucą dodatkowe koszty na klientów. Dużo zależy jednak od polityki cenowej największego gracza na rynku ubezpieczeń komunikacyjnych PZU. Sprzedaje on co drugą polisę OC komunikacyjną.” – czytamy w „Gazecie Wyborczej”.
Według Polskiej Izby Ubezpieczeń ustawa OC jest niezgodna z Konstytucją, z prawem Unii Europejskiej i narusza zasady poprawnej legislacji. Platforma Obywatelska już zapowiedziała zaskarżenie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego.
Więcej informacji w „Gazecie Wyborczej”.