Godzi się zatem przypomnieć, że wcześniejszymi publikacjami, w których ta sama autorka w nieprawdziwy sposób opisywała system SKOK, zajmują się zarówno Sąd Okręgowy w Warszawie, jak i Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. W pierwszym przypadku chodzi o proces o zniesławienie i naruszenie dóbr osobistych, jaki poszkodowani w artykule wytoczyli autorce tekstów. W drugim Prokuratura bada m.in. sprawę tak zwanego „czarnego PR”, który działa na szkodę Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych. Śledztwo trwa od wielu miesięcy, zaś rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku już 14 października 2005 r. mówił m.in. Polskiej Agencji Prasowej: „Badamy, czy ktoś nie wykorzystując dobrej wiary mediów nie wykorzystał ich do swoich, nie do końca jasnych i zgodnych z prawem interesów. Chodzi o „czarny PR”, kampanię prasową, która w naszym rozumieniu mogła ewentualnie doprowadzić do upadku SKOK i pokrzywdzenia ponad miliona osób. (…) Mamy uzasadnione podejrzenie, że coś odbywało się m.in. w redakcji „Polityki” więc zwróciliśmy się z zapytaniem. To nie ma na celu zamykania ust mediom (…). Zgodnie ze sztuką prokuratorską szukamy punktu zaczepienia i stwierdzenia tego, czy zostało popełnione, jeśli tak, przez kogo. Wolność prasy nie polega na bezkrytycznym przyjmowaniu każdej informacji za prawdziwej i publikowaniu jej”.
Oczywistym jest, że z uwagi na uwarunkowania prawne do czasu zakończenia opisanego wyżej śledztwa nie można bez zezwolenia rozpowszechniać publicznie wiadomości z postępowania przygotowawczego, zanim zostały ujawnione w postępowaniu sądowym. Zapewniamy, że opinia publiczna zostanie o wszystkim poinformowana, jeśli tylko będzie to możliwe. Z dużym zainteresowaniem oczekiwać wówczas będziemy głosu m.in. red. Bianki Mikołajewskiej w tej kwestii.
Odnosząc się zaś do dwóch nowych zarzutów, jakie pojawiły się w dzisiejszym tekście o SKOK w tygodniku „Polityka” informujemy, iż:
1. Nieprawdą jest, że wysokość czynszów najmu stosowanych przez Fundację na Rzecz Polskich Związków Kredytowych w stosunkach z podmiotami SKOK są wyższe od wolnorynkowych. Wysokość czynszów najmu, a także zasady ich płatności, nie była nigdy kwestionowana przez Urząd Kontroli Skarbowej oraz biegłych sądowych. Co więcej, nie jest nam wiadome, aby wysokość czynszów najmu, a także zasady ich płatności, stosowanych przez inne podmioty systemu SKOK była kiedykolwiek kwestionowana.
2. Nieprawdą jest, że władze Kasy Krajowej decydują „(…) ile kto może kupić udziałów” [w Kasie Krajowej]. Zgodnie bowiem z §10 ust. 2 Statutu Kasy Krajowej członek może posiadać większą liczbę udziałów, które powinien pod rygorem nieważności pisemnie zadeklarować Zarządowi [Kasy Krajowej] na trzy miesiące przed wpłaceniem. Stosowanie zaś do § 10 ust. 4 zd. drugie Statutu Kasy Krajowej odmowa przyjęcia deklaracji w przedmiocie wniesienia dodatkowych udziałów może nastąpić wyłącznie w wypadku, gdy wniesienie dodatkowych udziałów nastąpiłaby z naruszeniem obowiązujących przepisów lub postanowień Statutu. Regulacja ta wyklucza zatem jakąkolwiek uznaniowość w omawianym zakresie. Co więcej, nie miało nigdy miejsce zdarzenie, aby Zarząd Kasy Krajowej odmówił przyjęcia jakiejkolwiek deklaracji w przedmiocie wniesienia dodatkowych udziałów.