Kredyty z dopłatami do odsetek mają ułatwić rodzinom i osobom samotnie wychowującym dzieci dostęp do własnego mieszkania. Jednak z powodu licznych ograniczeń z pomocy państwa skorzysta niewiele osób. Ustawa zakłada, że powierzchnia mieszkania nie może być większa niż 75 mkw., a domu 140 mkw., przy czym dopłaty obejmą dla mieszkania i domu odpowiednio 50 i 70 mkw. powierzchni. Ponadto cena rynkowa 1 mkw. mieszkania lub domu nie może przekroczyć wartości odtworzeniowej budynków, określanej co kwartał przez GUS. Przykładowo, aktualny wskaźnik dla Warszawy wynosi 4370,5 zł, Krakowa – 2841,5, a Wrocławia – 2669 zł.
Emil Szweda z firmy Open Finance uważa, że zmieszczenie się w limitach podanych w ustawie praktycznie wyklucza możliwość kupna mieszkań w największych polskich miastach, ponieważ tam ceny rynkowe dawno już przekroczyły progi 4 tys., a nawet 8 tys. zł za mkw. Z wyliczeń Open Finance wynika, że biorąc kredyt na dom w województwie mazowieckim w kwocie 370 tys. zł i na okres 30 lat, małżeństwo musiałoby osiągać 6,1 tys. zł dochodu brutto.
Jak dowiedziała się Gazeta Prawna, Ministerstwo Budownictwa chce znowelizować ustawę, tak aby ceny nabywanych mieszkań mogły być wyższe o 30 proc. od wartości odtworzeniowej.