„Na koniec września 2009 r. roku zaledwie 0,9 proc. portfela kredytów hipotecznych w walucie stanowiły tzw. należności zagrożone. W ciągu roku odsetek ten wzrósł o zaledwie 0,4 pkt proc. Oznacza to, że Polacy bardzo skrupulatnie i na czas spłacają swoje zobowiązania z tytułu walutowych kredytów hipotecznych. Gorzej jest w przypadku kredytów w złotych: należności zagrożone to 2,4 proc.” czytamy w dzienniku.
„Obecnie rzeczywiście jest trudniej o pożyczkę w walucie, czego powodem jest m.in. wprowadzona ponad trzy lata temu tzw. rekomendacja S. Według niej osoby chcące wziąć kredyt w walutach muszą wykazać się o 20 proc. większymi dochodami niż ci, którzy pożyczają w złotych. To sprawiło, że dziś takie kredyty spłacają osoby o lepszym statusie finansowym.” donosi „Dziennik Gazeta Prawna”.
Klient, który nie spłaca swojego zadłużenia wobec banku bardzo często stanowi duży problem. Instytucje finansowe, które pożyczają pieniądze, muszą się również z tego utrzymać. Dlatego tak ważne jest, aby klienci co miesiąc oddawali bankom pożyczoną ratę wraz z odsetkami w określonym przez instytucje czasie.
Więcej w dzisiejszym „Dzienniku Gazecie Prawnej” w artykule Mirosława Kuka „Kredyty walutowe są lepiej spłacane niż w złotych”.