„W ponad połowie polskich firm nie wypłacono w tym roku premii rocznych lub je zmniejszono. Zazwyczaj z powodu niższych od planowanych zysków, jednak są też przykłady dobrowolnych cięć. Swoje wynagrodzenia zmniejszyły zarządy m.in. Banku Zachodniego WBK, ING Banku Śląskiego oraz Sygnity. Na najbardziej radykalne cięcia zdecydował się zarząd BZ WBK, który po obniżce premii i płacy zasadniczej ma zarobki o ponad 40 proc. niższe niż rok wcześniej. Pozostałym menedżerom banku płace obniżono o 5 proc. – Zdecydowaliśmy się zmniejszyć koszty płac, by uniknąć zwolnień – wyjaśnia Piotr Gajdziński, rzecznik BZ WBK.”, czytamy w „Rz”.
„W ING Banku Śląskim zarząd nie tylko zrezygnował z premii za ubiegły rok, ale też zmniejszył swoje wynagrodzenia w pierwszym półroczu o 38 proc.”, pisze gazeta.
„Spadku bonusów nie zrównoważyły niewielkie podwyżki płac zasadniczych przeprowadzone w części firm.”, podaje dziennik.
Ten rok był ciężki przede wszystkim dla pracowników sektora finansowego pracujących na niższych stanowiskach. W wielu przypadkach nie wystarczyło odebranie premii, czy bonusów. Część banków zdecydowała się dokonać redukcji zatrudnienia przeprowadzając zwolnienia grupowe.
Więcej w artykule „Kryzys niszczy portfele prezesów” autorstwa Anity Błaszczyk.
WB