Gorąca atmosfera po dzisiejszej publikacji „Gazety Wyborczej”. Szef nadzoru Marek Chrzanowski podał się do dymisji. Z kolei Komisja Nadzory Finansowego wpisała Idea Bank na listę ostrzeżeń publicznych. Zdaniem nadzoru bank prowadził działalność maklerską bez odpowiednich zezwoleń.
Z dzisiejszego artykułu „Gazety Wyborczej” wynika, że Marek Chrzanowski mógł się dopuścić propozycji korupcyjnej. Dowodem mają być nagrania Leszka Czarneckiego. Zdaniem biznesmena, w trakcie spotkania w cztery przewodniczący KNF miał zaproponować przychylne podejście nadzorcy do przechodzącego restrukturyzację banku, w zamian za zatrudnienie wskazanego prawnika (więcej na ten temat).
Komisja Nadzoru Finansowego zdementowała doniesienia gazety. „Urząd KNF odczytuje opisane w artykule działania p. Leszka Czarneckiego jako próbę wywierania wpływu na Komisję Nadzoru Finansowego poprzez szantaż, o czym świadczy brak niezwłocznego powiadomienia prokuratury przez p. Czarneckiego w marcu br., do czego był zobowiązany w przypadku uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa przez Przewodniczącego KNF.” – podano w komunikacie.
Niemniej w godzinach wieczornych Marek Chrzanowski poinformował rezygnacji z funkcji szefa KNF. „W związku z nieuczciwymi i bezpodstawnymi atakami oraz oskarżeniami wysuwanymi przez p. Leszka Czarneckiego, będącymi w sposób niebudzący wątpliwości prowokacją dokonaną przez układ pragnący zdyskredytować moją osobę jako Przewodniczącego KNF w celu wywarcia nacisku na rzetelnie prowadzony w KNF proces restrukturyzacji jednego z banków, z odpowiedzialności za sprawne funkcjonowanie nadzoru nad rynkiem finansowym i konieczność wnikliwego wyjaśnienia sprawy dla dobra państwa, składam dymisję z pełnionej przeze mnie funkcji” – podkreślił cytowany przez PAP Chrzanowski.
Jednocześnie Komisja Nadzoru Finansowego podała, że wpisuje Idea Bank (którego głównym inwestorem jest Czarnecki) na listę ostrzeżeń publicznych. „Podstawą wpisania Idea Banku SA na listę ostrzeżeń publicznych KNF są ustalenia dotyczące czynności wykonywanych przez Bank w latach 2016 – 2018 w zakresie aktywności na rynku kapitałowym bez posiadania odpowiednich zezwoleń KNF. Odnosi się to do procesu oferowania instrumentów finansowych – w okresie co najmniej od sierpnia 2016 r. do października 2017 r. oraz doradztwa inwestycyjnego – w okresie co najmniej od września 2016 r. do marca 2018 r. Oznacza to, że podejrzenie naruszenia przez Bank normy karnoprawnej wynikającej z art. 178 ustawy o obrocie instrumentami finansowymi leży poza działalnością bankową i w szczególności nie jest w żadnym zakresie związane ani z przyjmowaniem depozytów, ani z udzielaniem kredytów. Działalność bankowa Idea Banku SA nie jest objęta zawiadomieniem do organów ścigania i pozostaje poddana standardowemu, bieżącemu nadzorowi KNF. Idea Bank SA reguluje swoje zobowiązania wobec klientów oraz wypełnia obowiązki ustawowe wobec organu nadzoru.” – czytamy w Komunikacie KNF.
WB/PAP/KNF