Konta oszczędnościowe są w ofercie kilku banków. ING Bank Śląski proponuje OKO (Otwarte Konto Oszczędnościowe), mBank – eMax oraz eMax Plus, Raiffeisen – konto lokacyjne, Kredyt Bank – konto oszczędnościowe, Getin Bank – rachunek TOP. Od niedawna do grona tego dołączył Bank BPH, który wprowadził do oferty konto Sezam Max. Cechą wspólną wszystkich tych rachunków jest oprocentowanie wyższe niż w przypadku ROR, niejednokrotnie przewyższające stawki dla lokat terminowych. Pieniądze z takich rachunków podejmuje się w dowolnym czasie bez utraty odsetek, choć nie zawsze jest to operacja bezpłatna.
W ING, Kredyt Banku, mBanku (eMaxPlus) oraz w Getin Banku bez opłat można przeprowadzić tylko jedną w miesiącu operację pobrania pieniędzy z konta (niezależnie od kwoty). Za każdą kolejną operację płaci się i to dość dużo, niezależnie od tego, czy podejmuje się gotówkę w oddziale, czy też przelewa się pieniądze na inne konto.
Tylko w BPH za prowadzenie konta trzeba płacić 12,95 zł miesięcznie. Opłata ta obejmuje nieograniczoną liczbę przelewów realizowanych przez Internet i telefon oraz pobieranie pieniędzy w bankomatach. W pozostałych bankach prowizji za prowadzenie i założenie rachunku nie ma. Dostęp do rachunku przez Internet mają także posiadacze OKO w ING, konta lokacyjnego w Raiffeisen Banku, eMaxa i eMaxa Plus w mBanku – podaje dziennik.