W razie kontroli pojazdu, za brak OC kierowca zapłaci mandat. Jeśli okaże się, że w ogóle nie wykupił ubezpieczenia, dodatkowo zapłaci karę. W tym roku mniejszą niż w ubiegłym.
Każdy posiadacz pojazdu mechanicznego, poruszającego się po polskich, ale i europejskich drogach, zobowiązany jest do posiadania ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej, zwanego popularnie OC komunikacyjnym.
Posiadacze „czterech kółek” o zakup takiego ubezpieczenia co roku muszą zadbać sami. Jeśli tego nie zrobią, w razie kontroli policji lub innych uprawnionych do tego służb, będą musieli zapłacić mandat i karę.
Jeszcze do niedawna, w przypadku gdy kierowca zatrzymanego do kontroli pojazdu nie posiadał przy sobie dokumentu poświadczającego posiadanie OC, mógł pożegnać się na jakiś czas ze swoim pojazdem. Policjant miał bowiem prawo nie tylko zatrzymać dowód rejestracyjny pojazdu, ale i zarządzić odholowanie auta na policyjny parking.
Wobec nowelizacji prawa o ruchu drogowym, policja została pozbawiona prawa do wyłączania z ruchu pojazdów nie objętych obowiązkowym OC. Odtąd, a dokładnie od 30 czerwca 2009 roku, skontrolowany kierowca, który nie posiada przy sobie polisy, zapłaci mandat. Jeśli poinformowany przez policję Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny sprawdzi, że kierowca nie tylko nie posiadał przy sobie polisy, ale też nie miał jej wcale, sankcją będzie kara pieniężna, sięgająca kilkuset lub nawet kilku tysięcy złotych.
Kary za nieposiadanie OC komunikacyjnego, są ustalane odgórne w wymiarze rocznym. W zależności od tego, przez jak długi okres auto nie było objęte OC, różna będzie wysokość kary. Podstawową stawką dla posiadaczy samochodów osobowych jest 500 euro.
Jeśli pojazd pozostawał nieubezpieczony przez okres do 3 dni, kara wyniesie 20 proc. tej stawki. Jeśli przez okres krótszy niż 14 dni – 50 proc. z 500 euro. Jeśli zaś kierowca zaniedbał obowiązek ubezpieczenia pojazdu i tenże pozostawał bez polisy przez ponad 14 dni – zapłacić trzeba będzie pełną wartość kary.
Ponieważ podstawowa wysokość kary jest wyrażana w euro, przelicza się je na polską walutę. W ten sposób, wobec zmieniającego się kursu euro, wysokość finansowej dolegliwości zmienia się rok do roku. Obecnie, jako kurs przeliczenia przyjęto średni kurs euro ogłoszony przez Narodowy Bank Polski według tabeli kursów nr.1/A/NBP/2010 z dnia 04.01.2010 r. Wynosi on 4,0924 zł. Tym sposobem, w 2010 za brak OC kierowcy zapłacą nieco mniej niż w roku ubiegłym.
W przypadku 100 proc. opłaty karnej, zapłacimy więc 2050 zł.
W przypadku 50 proc. opłaty – 1020 zł.
W przypadku 20 proc. – 410 zł.
Wysokość wymienionych opłat, obowiązujących w każdym roku kalendarzowym, stanowi równowartość w złotych, zaokrąglona do pełnych 10 złotych. W roku 2009 stawki te wynosiły odpowiednio: 2090 zł, 1020 zł i 420 zł.
Wobec ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, do kontroli posiadania ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych obowiązane są:
- Policja,
- Organy celne,
- Straż Graniczna,
- Organy właściwe w sprawach rejestracji pojazdów,
- Inspekcja Transportu Drogowego,
uprawnione są:
- Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny,
- inne organy uprawnione do kontroli ruchu drogowego.
Jeszcze bardziej dotkliwy będzie brak ubezpieczenia OC dla posiadaczy samochodów ciężarowych i autobusów. W ich przypadku kary wyniosą analogicznie: 3270 zł, 1640 zł oraz 650 zł.
Źródło: Bankier.pl