Zamiast spodziewanych 50 mln zł, spółka zebrała do funduszu lokującego w azjatyckie walory ponad 77 mln zł składki. – Inwestycje związane między innymi z olimpiadą w Chinach w 2008 roku dają nadzieję, że te rynki będą rozwijać się dynamicznie – uważa Paweł Bednarek, wiceprezes zarządu Warty Życie.
Na początku listopada firma zakończyła sprzedaż krótkoterminowego ubezpieczenia z funduszem inwestycyjnym. Pieniądze klientów, po potrąceniu opłat, zostały zainwestowane w fundusze oparte na koszyku indeksów giełd z Chin, Hongkongu, Singapuru, Tajwanu i Japonii. Fundusze zarządzane są przez specjalistów z belgijskiego KBC Asset Management. (Warta jest częścią Grupy KBC). Klienci będą mogli odzyskać swoje pieniądze za 2,5 roku.
Od grudnia również PKO/Credit Suisse zacznie sprzedawać jednostki uczestnictwa subfunduszu Małych Spółek Japońskich nominowanego w jenach. Jest to część Światowego Funduszu Walutowego PKO/Credit Suisse. – Traktujemy to jako eksperyment. To, jaka będzie sprzedaż, zależeć będzie od wyników inwestycyjnych tego funduszu w pierwszych miesiącach – mówił Tomasz Bogutyn, wiceprezes zarządu tego towarzystwa.
Wydaje się, że możliwość różnicowania inwestycji o rynki azjatyckie i ewentualne czerpanie z tych rynków zysków będzie się rozszerzać. Wskazują na to już oferty towarzystw KBC (w jego funduszach zamkniętych koszyki indeksów często obejmują indeks Nikkei) czy na przykład Pioneer Pekao. Możliwość inwestowania na rynkach azjatyckich oferują najbardziej renomowane instytucje zarządzania na świecie, które pojawiają się w Polsce, jak Merrill Lynch czy Franklin Templeton. – czytamy w „Rzeczpospolitej”.