„Rządy Belgii, Holandii i Luksemburga wyłożą wspólnie 11,2 mld euro, żeby ratować Fortis. Wczoraj rząd Islandii przejął pakiet 75 proc. akcji Glitnir Bank, trzeciego największego w tym kraju. Natomiast brytyjski bank hipoteczny Bradford & Bingley został podzielony. Jego oddziały i operacje przejmie hiszpański Santander, udzielone zaś przez niego kredyty hipoteczne i pożyczki – ich wartość szacowana jest na 41,3 mld funtów – zostaną dodane do brytyjskiego długu publicznego.”, podaje dziennik.
„– Europa przejęła strategię działania od Stanów Zjednoczonych. Skala interwencjonizmu rośnie, oddalamy się od liberalnej, rynkowej ekonomii – mówi prof. Leszek Pawłowicz, wiceprezes Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową. – Gdyby było inaczej, z pewnością byłoby więcej bankructw, ale też ci, którzy narozrabiali, nie mieliby podstaw, by podejmować podobne decyzje w przyszłości.”, czytamy w „Rz”.
„Leszek Pawłowicz uważa, że ratowanie grup finansowych przez poszczególne rządy jest korzystne dla spółek córek tych instytucji, także w Polsce. – Rządy wykładają pieniądze i dzięki temu centrale nie żądają od spółek córek finansowego wsparcia – uważa prof. Pawłowicz.”, czytamy dalej.
Więcej na ten temat w „Rzeczpospolitej”.
Na podstawie: Eliza Więcław