„Najkorzystniejszą ofertę lokat mają AIG i Dominet Bank […]. Jeżeli powierzymy im min. 5 tys. zł na 12 miesięcy, to roczna stopa oprocentowania wyniesie 6 proc. Takie samo oprocentowanie oferuje PKO BP (także za pośrednictwem Inteligo), ale tutaj mamy pewien haczyk – subskrypcja na lokatę trwa do 17 marca i do tego czasu pieniądze, które na nią wpłacamy, leżą nieoprocentowane.”, informuje dziennik.
„Niewiele mniej możemy zyskać, zakładając lokatę w Polbanku (5,8 proc. w skali roku) i Euro Banku (5,55 proc). Getin Bank, który w ostatnich tygodniach jest szczególnie widoczny na rynku lokat, za 5 tys. zł powierzone mu na rok zapłaci nam ‚zaledwie’ 5,25 proc. pod warunkiem, że lokatę założymy przez internet. Reklamowane 7 proc. dostaniemy dopiero wtedy, gdy oddamy do dyspozycji nasze oszczędności na dwa lata.”, podaje gazeta.
„Do walki o pieniądze klientów włączyły się również spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe. Poludniowo-Zachodni SKOK promuje lokatę Sumo, której oprocentowanie wynosi 7,5 proc. w skali roku, pod warunkiem, że powierzymy mu pieniądze na 12 miesięcy.”, czytamy.
Jak podaje dziennik, „w najbliższych dniach lepsze warunki na lokatach zaproponuje klientom również Multibank. – 11 lutego podnosimy oprocentowanie rocznej lokaty do 5,5 proc. Minimalna wpłata to 1 tys. zł – opowiada Marek Gliwny, wicedyrektor departamentu ds. klientów indywidualnych i kart płatniczych.”
Po ostatnich podwyżkach stóp procentowych większość banków podwyższyła oprocentowanie depozytów. Dzięki temu tradycyjne lokaty terminowe ponownie wróciły do łask oszczędzających. Do wzrostu zainteresowania bezpiecznymi produktami depozytowymi przyczyniła się także niepewna sytuacja na giełdzie. W styczniu klienci wycofali z funduszy 11 mld zł. Większość z tych pieniędzy trafiła na lokaty.
Więcej na ten temat w dzisiejszym wydaniu „Parkietu”.