W najlepszym wypadku dotacja będzie stanowiła 45 proc. kapitału kredytu na sfinansowanie takiego przedsięwzięcia, czytamy w „Rzeczpospolitej”. Zanim strumień pomocy ruszy, NFOŚiGW poinformuje które banki udzielą kredytów na kolektory.
„Wysokość kredytu będzie mogła sięgać nawet 100 proc. kosztów kwalifikowanych przedsięwzięcia, z zastrzeżeniem, że jednostkowy koszt nie może przekroczyć 2500 zł za mkw. powierzchni całkowitej kolektora„, informuje dziennik „Rzeczpospolita”.
„Z dotacji nie będą mogli skorzystać właściciele budynków podłączonych do miejskiej sieci cieplnej do podgrzewania wody lub zasilania centralnego ogrzewania. (…) NFOŚiGW przewiduje podpisanie umów z bankami do końca czerwca 2010 r.”, czytamy dalej w „Rz”.
Podobnie jak w przypadku innych kredytów z dopłatą, tak i tutaj dotację będzie można pozyskać po złożeniu wniosku w banku komercyjnym wybranym do współpracy przez NFOŚiGW. Zwrot środków nastąpi po zakończeniu inwestycji.
Więcej w dzisiejszym wydaniu „Rzeczpospolitej”, w artykule b.kal. pt. „Od jesieni kolektory słoneczne z dopłatą”.