To właśnie inwestycjom w akcje mogą zawdzięczać swoje wyniki fundusze. Te, które postawiły na większe ryzyko, zyskały. „Rzeczpospolita” informuje, że w ubiegłym roku OFE kupiły akcje za około 12 mld zł.
„Ten wzrost był możliwy także dzięki zakupom akcji przez OFE, które otrzymały z ZUS 21 mld zł. Z naszych wyliczeń wynika, że OFE kupiły papiery za 12,1 mld zł. Dla porównania w 2008 r. było to ok. 9 mld zł. Największych zakupów fundusze dokonały w listopadzie. Wówczas wydały na akcje prawie 3,5 mld zł, z czego ok. 2,5 mld zł na akcje PGE. W grudniu saldo ich zakupów nie przekroczyło 1 mld zł.”, podaje dziennik.
„Udział akcji notowanych na polskiej giełdzie w portfelach OFE wzrósł o prawie 9 pkt proc., z 21,3 proc. na koniec grudnia 2008 r. do nieco ponad 30 proc. na koniec 2009 r. Najwięcej akcji miały fundusze: Polsat, Pekao czy ING. Najmniej z kolei: Pocztylion, Aegon, Axa i Generali”, czytamy dalej w „Rzeczpospolitej”.
Jeszcze tylko do 10 stycznia można samodzielnie wybrać fundusz emerytalny. Ci, którzy mimo powinności, nie uczynią tego, wezmą pod koniec stycznia udział w losowaniu, gdzie drogą przypadku zostaną przydzieleni do jednego z funduszy.
Wszystko, co warto wiedzieć nt. losowania w OFE, w tekście Tomasza Jaroszka pt. „Czy dać się wylosować?”
Więcej również w dzisiejszej „rzeczpospolitej”, w artykule Katarzyny Ostrowskiej pt. „Znów rekordowe zakupy akcji OFE”.