Do Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) coraz częściej przychodzą ich pracownicy z prośbą o poradę, a także ze skargami na naruszanie w stosunku do nich przepisów prawa pracy.
W ocenie inspektorów PIP po pracownikach supermarketów na złe warunki pracy najczęściej skarżą się pracownicy banków. Inspekcja skontrolowała jedną z placówek i potwierdziła zarzuty jej pracowników – informuje PAP.
„Stwierdziliśmy m.in. złamanie zasady pięciodniowego tygodnia pracy, nieprzyznawanie dnia wolnego w zamian za pracę w soboty, nienaliczenie i niewypłacenie pracownikom wynagrodzenia wraz z dodatkiem za pracę w godzinach nadliczbowych” – poinformował w środę PAP Marian Szyszko z Okręgowego Inspektoratu Pracy.
Inspektorzy PIP stwierdzili ponadto, że bank nie prowadzi należycie ewidencji godzin nadliczbowych i nie zapewnia pracownikom nieprzerwanego, 11-godzinnego odpoczynku w ciągu doby. Ustalili również, że nie naliczano i nie wypłacano uprawnionym pracownikom dodatkowego wynagrodzenia za pracę w porze nocnej – podaje PAP.