Biorą pod uwagę to, że opublikowane dane znacznie przekroczyły oczekiwania ekonomistów (+6,3%) oraz fakt, że wzrost wynagrodzeń nie miał jeszcze większego przełożenia na wzrost inflacji, która w marcu wzrosła z poziomu 1,9% do poziomu 2,5% (głównie na skutek wzrostu cen żywności i paliw) coraz bardziej realnym staje się scenariusz jednorazowej (jak na razie) ale skokowej podwyżki stóp procentowych o 50 pb.
Wczorajsze dane dotyczące wzrostu cen towarów konsumpcyjnych (CPI) nie odbiegały znacząco od oczekiwań uczestników i rynku i w połączeniu z informacją dotyczącą wzrostu zarówno nowo rozpoczętych budów jak i ilości pozwoleń na budowę stanowiły na tyle dobrą mieszankę, że wywołały kolejną falę zakupów, które pozwoliły na osiągnięcie przez indeks S&P500 nowego lokalnego szczytu na poziomie 1471,48. Dodatkowo wpłynęły bardzo pozytywnie na zachowanie się cen miedzi, która wzrosła o blisko 3% i zdecydowanie przekroczyła w górę poziom 8000 USD/t. Bez wątpienia będzie to miało pozytywny wpływ na zachowanie się dzisiaj kursu akcji KGHM Polska Miedź. Patrząc zresztą na wczorajsze zachowanie się polskiego rynku akcji trudno nie oprzeć się wrażeniu, że mieliśmy do czynienia z korektą w biegu i w dniu dzisiejszym, a najdalej do końca tygodnia ujrzymy nowe, kolejne rekordy na krajowych indeksach akcji, a 60000 pkt na indeksie WIG bedzie już tylko wspomnieniem. Tym bardziej, że ze strony giełd azjatyckich czy amerykańskich, które pozostają w silnych trendach wzrostowych, nie widać żadnego zagrożenia.
Zaskakująco silny pozostaje polski złoty, który systematycznie ustanawia kolejne rekordy w stosunku do EUR czy USD. Zejście wspomnianych kursów poniżej poziomu 3,80 i 2,80 cały czas potwierdza, że mamy do czynienia z dużym napływem środków z zagranicy, z których część z pewnością lokowana jest na GPW w Warszawie.