„Działanie sklepów łatwo zrozumieć. Uzależniając zwrot pieniędzy od przedstawienia karty, którą była opłacona transakcja, handlowcy ograniczają swoje koszty. Sprzedawca jest obciążany prowizją za przyjęcie każdej płatność kartą. Zwrot pieniędzy na rachunek karty pozwala mu tę prowizję odzyskać, a wypłacenie klientowi gotówki takiej możliwości pozbawia” – czytamy w „Rzeczpospolitej”.
Dlatego też warto pamiętać o tym, wybierając się na zakupy – zależnie od tego, z jakiej formy płatności skorzystamy, w takiej formie ewentualnie odzyskamy później pieniądze, zwracając towar. Według sprzedawców jest to również sposób na to, aby zapobiec działaniom oszustów i złodziei.
Więcej informacji w dzisiejszym wydaniu „Rzeczpospolitej”, w artykule „Klient chce odzyskać gotówkę, sprzedawca prowizję”, autorstwa Piotra Ceregry.