W marcu 2019 r., w porównaniu do marca 2018 r. w ujęciu wartościowym, banki i SKOK-i udzieliły kredytów na wyższą kwotę w trzech grupach produktowych. Najwyższy wzrost odnotowano w przypadku limitów przyznawanych na kartach kredytowych – wzrost o 31,1% oraz kredytów konsumpcyjnych o 5,7%. Kredyty mieszkaniowe w ujęciu wartościowym wzrosły o 5,6%.
W ujęciu liczbowym, w stosunku do marca 2018 r. odnotowano wzrost sprzedaży tylko jednego produktu kredytowego – kart kredytowych (+25,7%). Spadek wyniku widać było w limitach kredytowych (-6,5%), kredytach konsumpcyjnych (-6,4%) i mieszkaniowych (-5,1%).
W trzech pierwszych miesiącach 2019 r. banki udzieliły o (-9,8%) mniej kredytów mieszkaniowych niż w analogicznym okresie zeszłego roku, natomiast w ujęciu wartościowym udzieliły ich więcej o (+3,7%).
W przypadku kredytów konsumpcyjnych spadek liczby udzielonych kredytów w okresie I kwartał 2019 do I kwartału 2018 wyniósł (-2,2%), jednak w ujęciu wartościowym zanotował wzrost (+6,9%). Analizując ten sam okres w kontekście dynamiki zarówno w ujęciu liczbowym, jak i wartościowym, wyraźnie zaznaczył się wzrost w kartach kredytowych odpowiednio (+20,7%) oraz (+28,5%).
Kredyty konsumpcyjne (kredyty gotówkowe i ratalne)
W marcu 2019 r. banki i SKOK-i udzieliły łącznie 592,7 tys. kredytów konsumpcyjnych na łączną kwotę 7,92 mld zł. Stanowi to spadek o 6,4% w ujęciu liczbowym oraz wzrost o 5,7% w ujęciu wartościowym, w porównaniu do marca 2018 r.
– W marcu 2019 r. dodatnie dynamiki liczby udzielonych kredytów konsumpcyjnych dotyczyły jedynie kredytów średnio i wysokokwotowych. Najwyższa dodatnia dynamika wzrostu dotyczyła kredytów wysokokwotowych powyżej 20 tys. zł (7,2%) w ujęciu liczbowym i (9,5%) w wartościowym. Obecnie ponad 30% udzielanych przez banki kredytów konsumpcyjnych stanowią kredyty średniokwotowe (7 – 20 tys. zł) oraz wysokokwotowe (powyżej 20 tys. zł). W ujęciu wartościowym stanowią one już 86% wartości wszystkich udzielanych kredytów konsumpcyjnych. Wynika to głównie z wydłużania okresu kredytowania, co przy stabilnym poziomie stóp procentowych i rosnących dochodach, powoduje wzrost średniej wartości udzielanych kredytów konsumpcyjnych. Co ciekawe, wydłużaniu umownego okresu spłaty kredytów gotówkowych nie towarzyszy wydłużanie rzeczywistego okresu, w jakim kredyty te są w całości spłacane. Rzeczywisty okres spłaty jest przeciętnie o połowę krótszy od okresu umownego. Może to wynikać z faktu spłaty kredytów z dochodów gospodarstw domowych nie uwzględnianych przy liczeniu zdolności kredytowej. Ponadto zapotrzebowanie na wysokokwotowe kredyty, szczególnie ratalne, wynika z finansowania zakupu samochodów, w tym głównie używanych – wyjaśnia prof. Waldemar Rogowski, główny analityk Biura Informacji Kredytowej.
– W dalszym ciągu nie obserwujemy jednak wzrostu poziomu ryzyka kredytowego portfela kredytów konsumpcyjnych. Jakość portfela dla kredytów konsumpcyjnych już od kilku lat utrzymuje się na niskim, bezpiecznym poziomie szkodowości, co każdorazowo potwierdzają miesięczne odczyty Indeksu Jakości portfela kredytów w tym segmencie. Jego bieżący (marcowy) odczyt wynosi 5,61%. W mojej opinii podstawowe ryzyko związane z kredytami konsumpcyjnymi determinowane jest przez wysokokwotowe kredyty, które są obarczone wyższym ryzykiem kredytowym od kredytów niskokwotowych, o czym informowaliśmy w Wykresie Dnia z 1 marca 2019 r. – dodaje prof. Rogowski.
Kredyty mieszkaniowe
W marcu 2019 r. banki udzieliły łącznie 20,5 tys. kredytów mieszkaniowych na łączną wartość 5,40 mld zł. Stanowi to spadek o 5,1% w ujęciu liczbowym i wzrost o 5,6% w ujęciu wartościowym, w porównaniu do marca 2018 r.
– W marcu br. na rynku kredytów mieszkaniowych mieliśmy powrót, znanego już z poprzednich miesięcy zjawiska, ujemnej dynamiki dla liczby udzielanych kredytów i dodatniej dynamiki dla wartości kredytów. Dynamiki te w ujęciu marzec 2019 r. do marca 2018 r. wyniosły (-5,1%) dla liczby oraz (+5,6%) dla wartości, co wynika głównie ze struktury udzielanych kredytów. W marcu już ponad 66% wartości udzielonych kredytów dotyczyło przedziału kwotowego powyżej 250 tys. zł. Dodatnie dynamiki sprzedaży kredytów mieszkaniowych, w obu ujęciach, dotyczyły jedynie kredytów powyżej 250 tys. zł. Liczba kredytów powyżej 350 tys. zł, udzielonych w marcu br. była wyższa nawet o 29% w stosunku do marca 2018 r.
– Marzec to już kolejny miesiąc wyraźnego zróżnicowania sytuacji na rynku kredytów mieszkaniowych. Hossa w najlepsze trwa na rynku kredytów wysokokwotowych, które są domeną aglomeracji, gdzie są wyższe ceny nieruchomości oraz dominują zakupy mieszkań, na które całość finansowania musi być zgromadzona w momencie zawierania transakcji. Natomiast spadki obejmują kredyty z czterech przedziałów wartości poniżej 250 tys. zł. Ujemne dynamiki dotyczyły zarówno liczby, jak i wartości udzielanych kredytów. Kredytów do 100 tys. zł banki udzieliły o 28,7% mniej, a w przedziale 100 – 150 tys. zł mniej o 21,3% niż w marcu 2018 r.
– Coraz bardziej przychylam się do wniosku, że jest to negatywny efekt końca programu MdM. Będziemy oba te zjawiska z dużą uwagą obserwować w kolejnych miesiącach. Sądzę, że rok 2019 na rynku kredytów mieszkaniowych będzie o wiele ciekawszy, niż miało to miejsce w poprzednich kilku latach, zważywszy również na sytuację na rynku deweloperskim, z którego dochodzą informacje o spadku sprzedaży nowych mieszkań na rynku deweloperskim – 11% mieszkań mniej niż przed rokiem sprzedała w I kw. 2019 r. czternastka giełdowych deweloperów – wyjaśnia prof. Waldemar Rogowski z BIK.
Miesięczny odczyt Indeksu Jakości portfela kredytów mieszkaniowych w marcu 2019 r. wyniósł (0,72%), co potwierdza wieloletnią już obserwację dotyczącą niskiego poziomu ryzyka kredytowego związanego z udzielaniem kredytów mieszkaniowych. W ostatnich 12 miesiącach (marzec 2019 do marca 2018) jakość portfela nieznacznie się pogorszyła, o czym świadczy lekki wzrost Indeksu o +0,03%.
– Na razie nie widać istotnych zagrożeń, które w krótkim horyzoncie czasowym mogłyby istotnie wpłynąć na wzrost szkodowości tych kredytów, a tym samym na wzrost poziomu ryzyka kredytowego. Zjawiskiem, które w 2019 r. musimy bacznie obserwować jest koniec dopłat do oprocentowania około 50 tys. kredytów mieszkaniowych udzielonych w ramach programu Rodzina na Swoim (poprzednika MdM), które mogą wygenerować dodatkowe ryzyko dla portfela kredytów mieszkaniowych. W perspektywie kilkuletniej głównymi czynnikami ryzyka dla portfela kredytów mieszkaniowych, w mojej opinii będzie ewentualny wzrost stóp procentowych (ryzyko stopy procentowej) zarówno dla kredytów złotowych, jak i indeksowanych i denominowanych do walut obcych oraz spowolnienie gospodarcze, któremu może towarzyszyć wyhamowanie wzrostu dochodów gospodarstw domowych lub ich obniżenie. Wystąpienie obu tych zjawisk równocześnie może w istotny sposób pogorszyć wartość wskaźnika DtI, co w konsekwencji może przełożyć się na pogorszenie jakości portfela kredytów mieszkaniowych – zaznacza prof. Rogowski.
Karty kredytowe
W marcu 2019 r. banki wydały 108,1 tys. kart kredytowych na łączną kwotę przyznanych limitów 635 mln zł. Stanowi to wzrost o 25,7% w ujęciu liczbowym i wzrost o 31,1% w ujęciu wartościowym, w porównaniu do marca 2018 r.
– W marcu 2019 r., podobnie jak w ostatnich miesiącach 2018 r. oraz styczniu i lutym 2019 r., obserwujemy wysokie wartości sprzedaży kart kredytowych, aż 25,7% wyższą wartość przyznanych limitów niż w analogicznym okresie 2018 r. Wzrosty nie dotyczą jednak wszystkich przedziałów kwotowych. Najwyższą dodatnią dynamikę przyznawanych limitów na kartach kredytowych zarówno w ujęciu liczbowym, jak i wartościowym odnotowały karty o limitach w przedziale 1-2 tys. zł, odpowiednio 56,8% oraz 53,6%. Czyżby na rynek kart kredytowych weszły osoby o niższych dochodach, co może być konsekwencją wzrostu ich dochodów wynikających zarówno ze wzrostu wynagrodzeń, jak i transferów socjalnych? Wcześniejsze dochody uniemożliwiały im korzystanie z tego produktu kredytowego. Drugą najwyższą dynamiką w ujęciu wartościowym charakteryzowały się limity wysokokwotowe > 10 tys. zł. W ich przypadku dynamika marzec 2019 r. do marca 2018 r. wynosi 41,9%. Możemy już chyba powoli mówić o zmianie negatywnego trendu na rynku kart kredytowych – mówi prof. Rogowski z BIK.
Limity kredytowe w kontach osobistych
W marcu 2019 r. banki przyznały łącznie 52,3 tys. limitów kredytowych w kontach osobistych na łączną kwotę 249 mln zł. Stanowi to spadek o 6,5% w ujęciu liczbowym i spadek o 6,2% w ujęciu wartościowym, w porównaniu do marca 2018 r. Co ciekawe w przypadku limitów w kontach nie obserwujemy typowego zjawiska związanego z rosnącą sprzedażą w obu skrajnych przedziałach kwotowych. W przypadku limitów dodatnią dynamikę zarówno w ujęciu liczbowym jak i wartościowym odnotowaliśmy jedynie dla przedziałów środkowych tj. 1-2 tys. zł oraz 2-4 tys. zł. Odpowiednio dla ujęcia liczbowego: 16,4% i 11,7% oraz wartościowego: 12,2% i 8,1% – zauważa prof. Rogowski z BIK.