Choć jeszcze niedawno zajmowała odległe pozycje, dziś Polska plasuje się w czołówce destynacji atrakcyjnych dla inwestujących w nieruchomości, donosi „Puls Biznesu”.
„Najchętniej inwestorzy kupują obiekty handlowe w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Norwegii, Włoszech i Holandii. Według ekspertów Cushman Wakefield rynek takich nieruchomości uważa się za najmniej ryzykowny i gwarantujący największe przychody. Ponadto z powodu rosnących czynszów inwestorzy spodziewają się szybszego zwrotu zainwestowanych pieniędz”, czytamy w dzienniku.
„Poprawę nastrojów może jednak zahamować wzrost cen i niepewność o trwałość obecnego ożywienia. Inne zagrożenia? Zdaniem ekspertów CW nie wszystkie powstające obiekty spełniają oczekiwania inwestorów co do standardu i jakości. Problemem są też zbyt wysokie ceny nieruchomości, nie zawsze równoważące poniesione ryzyko i wartość zainwestowanego kapitału”, donosi „PB”.
I faktycznie – gwałtowny rozwój wydarzeń obserwowany na polskim rynku w ciągu kilku ostatnich lat mocno wywindował ceny nieruchomości. Warszawa w krótkim czasie dogoniła w tym niechlubnym wyścigu inne europejskie stolice, stając się jednym z droższych miast Europy. Mimo uspokojenia na rynku, ceny nieruchomości nadal pozostają na wysokim poziomie.
Więcej w dzisiejszym „Pulsie Biznesu”, w artykule Agnieszki Zielińskiej pt. „Polska w pierwszej piątce”.