Głównym motorem napędowym branży pośredników finansowych jest trwający boom na rynku kredytów hipotecznych, których podmioty z zestawienia „Parkietu” udzieliły w pierwszej połowie roku ponad 5,75 mld zł.
„Firmy dość niechętnie dzielą się danymi dotyczącymi przychodów. Jednakże, przyjmując, że prowizja kształtuje się na poziomie 2-3proc, łączne przychody brokerów finansowych można oszacować nawet na ok. 180 -200 mln zł.
W pierwszym półroczu 2007 roku czołową pozycję wbranży potwierdził Expander. Jego doradcy podpisali umowy na kwotę ok. 2,15 mld zł. Podobnie jak w zeszłym roku, liderowi po piętach depcze Open Finance, który pośredniczył przy kredytach o wartości 2 mld zł. Obie firmy mają ponadtrzykrotną przewagę nad trzecim w stawce Notusem. Najwyższą dynamiką w naszym zestawieniu wykazały się z kolei Fiolet (zwiększył sprzedaż o 104 proc.) oraz Goldenegg (zanotował wzrost o prawie 80 proc).” – czytamy w „Parkiecie”.
„Warto zauważyć, że dynamika sprzedaży mogłaby być jeszcze większa, gdyby nie skutki wprowadzenia rekomendacji S, która zaczęła obowiązywać od lipca zeszłego roku. Wpłynęła ona na ograniczenie dostępności kredytów w walutach obcych. Ponadto wiele osób, obawiając się obniżenia swojej zdolności kredytowej, zaciągnęło kredyt tuż przedwejściem w życie rekomendacji – w czerwcu 2006. Wyniki z pierwszego półrocza 2007 są zatem odnoszone do wyższej bazy z ub.r.” – podkreśla „Parkiet”.
„[…] Coraz częściej wspomina się także o uregulowaniu zasad świadczenia usług pośrednictwa kredytowego. Wprowadzenia licencji na działalność tego typu domaga się Komisj a Nadzoru Finansowego. Najwięksi gracze w branży są jednak w tej sprawie podzieleni. Niektórzy uważają, że nie należy reglamentować dostępu do rynku – wystarczą certyfikaty przyznawane najlepszym.” – czytamy dalej.
Na fali dobrej koniunktury powstają nowe firmy pośrednictwa finansowego, a banki chętnie podejmują z nimi współpracę. Czołowymi firmami pośrednictwa finansowego w Polsce są obecnie Expander, Open Finance i DK Notus.