Odpowiedzialnością za perturbacje i złą sytuację na całym świecie obarcza się „bańkę kredytową”, wywołaną ekstremalnym poziomem zadłużenia obywateli amerykańskich oraz niską jakością akceptowanych zabezpieczeń. Taki stan rzeczy sprawił, że sytuacja na polskich, jak i na światowych rynkach była bardzo niepewna i nieprzyjazna dla inwestorów. Podstawowy indeks giełdowy WIG, stracił na wartości aż -24,01%, wobec wrześniowego -7,7%. Miniony miesiąc przyniósł również ekstremalnie niskie wartości indeksów małych i średnich spółek, które zniżkowały odpowiednio: sWIG80 o -22,7% oraz mWIG40 o -27,9%. Wszystkie indeksy branżowe, średnio kilkakrotnie, pogłębiły poziom spadków sprzed miesiąca. Nawet sektor WIG-paliwa, który jako jedyny wrzesień zakończył na plusie, w październiku spadł o -16%. Największy spadek, rzędu -32,8%, stał się udziałem sektora WIG-deweloperzy, drugi najsłabszy wynik należał natomiast do sektora WIG-banki (-28,8%).
W październiku zawiodły również inwestycje w obligacje skarbowe. Słaby popyt na skarbowe papiery dłużne spowodował spadek ich cen. U podstaw odwrotu od rynku długu leżały głównie kłopoty finansowe Węgier, którym bez pomocy Europejskiego Banku Centralnego groziło bankructwo. W związku z kłopotami Węgier, gorzej postrzegana przez inwestorów zagranicznych była także Polska – panika i złe nastroje przełożyły się bowiem na cały region Europy Środkowo Wschodniej. Niechęć do polskich instrumentów dłużnych spotęgowana przeceną akcji i osłabieniem waluty wywindowała rentowności obligacji do najwyższych poziomów od 2004 roku (w minionym miesiącu, dokładnie 27 października, najwyższą rentowność, na poziomie 7,46%, odnotowały obligacje o terminie do wykupu zbliżonym do 3 lat). Niekorzystnie na postrzeganie polskiego rynku długu wpłynęła również nieudana aukcja bonów skarbowych, z 20 października, przygotowana przez resort finansów, na której inwestorzy zgłosili popyt na poziomie 800 mln PLN, podczas gdy łączna oferta miała wartość 2 mld PLN.
Indeks IROS, mierzący stopy zwrotu benchmarkowych obligacji skarbowych o oprocentowaniu stałym, w październiku spadł o -2,24%, wobec wrześniowego wzrostu na poziomie +1,29%. Był to jego najgorszy wynik od października 2003 roku. Październik w opozycji do miesiąca ubiegłego, przyniósł spadki cen wszystkich obligacji rządowych – najsłabiej wypadły papiery wartościowe o najdłuższych terminach do wykupu – IROS-10, czyli subindeks obligacji dziesięcioletnich, spadł o -5,17% (+2,46% we wrześniu). Na drugim miejscu znalazły się 5-latki, które tak wysokich rentowności (przekraczających 7%) nie notowały od 2004 roku, co spowodowało obniżkę ich cen w ciągu miesiąca o -2,87% (+1,18%). Najmniej straciły na wartości obligacje o najkrótszym terminie do wykupu: IROS-2 wzrósł, tak jak przed miesiącem, o -0,48% (+0,78%).
W efekcie bardzo niekorzystnej koniunktury na rynkach akcji oraz długu, w październiku żaden z 15 otwartych funduszy emerytalnych nie zdołał wypracować dodatniej stopy zwrotu. Wyniki wypracowane przez zarządzających funduszami emerytalnymi w większości były lepsze od benchmarku IRFU, czyli indeksu składającego się w 30% z rentowności WIG oraz w 70% z rentowności IROS (indeks benchmarkowych obligacji skarbowych notowanych na CeTo). Indeks IRFU, który w październiku stracił na wartości -9,1%, został pokonany przez czternaście funduszy, a wyjątek z wynikiem -9,4%, stanowi fundusz OFE Polsat. Warto przypomnieć, iż miesiąc temu indeks IRFU osiągnął wynik -1,4% i został pokonany jedynie przez zarządzającego z OFE Polsat. Średnia strata jednostki uczestnictwa dla całego rynku wyniosła -7,6%. Wynik ten został pokonany przez 11 OFE. Najlepiej poradzili sobie zarządzający funduszem Allianz Polska OFE – jego jednostka straciła na wartości -6,6%. Na drugim miejscu, z wynikiem -6,9%, znalazł się Generali OFE. Czołówkę zamyka OFE WARTA (-7,1%).
Najsłabiej wypadł OFE Polsat, ING OFE oraz Commercial Union OFE, których jednostki straciły na wartości w ciągu miesiąca odpowiednio -9,4%, -8,5% oraz -8,2%.
Komentarz do rankingu
W październiku, czwarty miesiąc z rzędu, na podium znalazły się Generali OFE, Pekao OFE oraz OFE Skarbiec – Emerytura. Zarządzający tymi funduszami, dzięki podjętym decyzjom inwestycyjnym, w rankingu rocznym, zapracowali na noty z najwyższej półki – czyli 5a. W porównaniu z miesiącem ubiegłym zmianie, za wyjątkiem Generali OFE, uległy jednak oceny w horyzoncie krótkoterminowym (1-roczne). Nota Pekao OFE, w ciągu miesiąca, wzrosła do poziomu 3a – oznacza to powrót do oceny z przełomu 2007/08 roku. Po 3 miesiącach otrzymywania najlepszych ocen pogorszeniu uległa natomiast 12-miesięczna nota funduszu OFE Skarbiec-Emerytura. Warto zaznaczyć, że 7 listopada br. fundusz ten zostanie przejęty przez AEGON OFE.
Poza funduszem Generali OFE, w krótkim horyzoncie czasu, najlepszą ocenę (5a) otrzymały OFE Pocztylion oraz AXA OFE. Dodatkowo, w długim terminie, fundusze posiadają identyczne noty na poziomie 4a.
Pozytywne zmiany zaszły w funduszach OFE WARTA oraz Bankowy OFE. W przypadku pierwszego z nich poprawie uległy zarówno ocena 1-roczna, jak i 3-letnia – fundusz otrzymał odpowiednio noty 2a oraz 3a. Drugi z wymienionych funduszy, czyli Bankowy OFE, który od czerwca 2007 roku niezmiennie, bez względu na horyzont rankingu otrzymywał noty 1a, tym razem poprawił swoją ocenę – jego krótkoterminowa nota wzrosła do poziomu 3a.
Zespół Analiz Online