„Według źródeł TVN CNBC nadzór nad bankami miałby powrócić do NBP, gdzie zająłby się nim doradca prezesa NBP Wojciech Kwaśniak, który wcześniej siedem lat nadzorował już banki. Rząd chce zmian, bo nie jest zadowolony z pracy KNF i braku współpracy z NBP w stosunku do sektora bankowego” czytamy w „Gazecie Wyborczej”.
„- Z informacji docierających do KNF wynika, że plotki o zmianach w nadzorze są rozpowszechniane przez lobbystów, którym sprawny i silny nadzór jest nie na rękę. Przy okazji pojawiają się również postulaty o rezygnacji z ochrony klientów jako jednego z zadań KNF, czy przerzuceniu kosztów działania nadzoru na podatników. Tego typu zmiany nie mają żadnego merytorycznego uzasadnienia” mówił „Gazecie” Łukasz Dajnowicz, rzecznik KNF.
Komisja Nadzoru Finansowego w obecnym kształcie działa od początku 2008 r., kiedy w zakres jej kompetencji został włączony nadzór nad bankami. Zajmująca się tym do tamtej pory Komisja Nadzoru Bankowego, zależna od NBP, została zlikwidowana a jej kompetencje w całości przekazane do KNF.
Więcej na ten temat w artykule Tomasza Pruska „Czy rząd chce odebrać KNF nadzór nad bankami?” w „Gazecie Wyborczej”.
J.R.