Makroekonomia 2007
Rok 2007 był okresem szybkiego rozwoju gospodarczego – wzrost PKB w całym roku kształtował się na poziomie ok. 6,6%. Odnotowano ponad 20% wzrost inwestycji oraz blisko 5,5% wzrost konsumpcji. Miniony rok to również czas dynamicznych zmian na rynku pracy. Bardzo dobra koniunktura znacząco zwiększyła zapotrzebowanie na pracowników. Wzrost zatrudnienia, w połączeniu z emigracją zarobkową, przyczynił się do spadku stopy bezrobocia (z 14,9% w grudniu 2006 r. do 11,2% w listopadzie 2007 r.). Dzięki zwiększeniu zapotrzebowania na pracę nastąpił również wzrost płac w sektorze przedsiębiorstw. W listopadzie 2007 r. średnia płaca była o 12% wyższa niż w tym samym miesiącu poprzedniego roku. Nie pozostało to bez wpływu na inflację, która od stycznia do listopada 2007 r. wzrosła z 1,6% do 3,6%.
W 2007 r. Rada Polityki Pieniężnej czterokrotnie podwyższała stopy procentowe o 0.25%. Głównym argumentem za podwyżkami były szybko rosnące płace, których tempo wzrostu przekraczało tempo wzrostu wydajności pracy oraz wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych – głównie cen żywności oraz paliw.
Rok 2007 na rynkach akcji
Pierwsza połowa roku była bardzo udana dla inwestorów na Giełdzie Papierów Wartościowych. W ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2007 r. indeks warszawskiego parkietu wzrósł o ponad 31%. O wiele mniejszą dynamiką charakteryzował się indeks największych spółek notowanych na giełdzie, czyli WIG20, który w pierwszej połowie roku zyskał 12,2%. Sytuacja odwróciła się w drugiej połowie roku. Gorsze wyniki warszawskiej giełdy to efekt trendów występujących na światowych giełdach, na które największy wpływ miały wydarzenia na amerykańskim rynku kredytów hipotecznych. W drugiej połowie 2007 r. WIG zanotował stratę 11,6%, co w sumie od początku roku do 11 grudnia daje wzrost tego indeksu o prawie 16%. Taki wzrost swoich inwestycji mogli odnotować inwestorzy subfunduszu UniKorona Akcje. Natomiast WIG20 stracił 1,9%, a to za sprawą dużych spółek, które cieszyły się znacznie większym zaufaniem wśród inwestorów.
Z powodu obaw co do wzrostu inflacji oraz podwyżek stóp procentowych w 2007 r. znacząco wzrosły rynkowe stopy procentowe. Rentowność obligacji 5.-letniej wzrosła z 4.99% na końcu 2006 r. do 6,10% na dzień 21 grudnia 2007 r. Stawki rynku pieniężnego wzrastały wraz z podnoszeniem stóp procentowych przez RPP, a wzrost rentowności obligacji przyczynił się do obniżenia dochodu z funduszy obligacyjnych. Na dzień 20 grudnia 2007 r. mediana stóp zwrotu z funduszy obligacyjnych wynosiła 1,26%. Z kolei fundusze pieniężne zarabiały na coraz wyższym oprocentowaniu instrumentów dłużnych i na 20 grudnia 2007 r. mediana stóp zwrotu funduszy pieniężnych wyniosła 3,36%.
– Podsumowując miniony rok można stwierdzić, że był on bardzo bogaty w wydarzenia ekonomiczne, co nie pozostało bez wpływu na giełdowe wyniki spółek – ocenia wiceprezes zarządu Union Investment TFI Zbigniew Jakubowski. – Na co mogą liczyć inwestorzy w nowym roku? Według naszych prognoz indeks WIG w 2008 r. powinien wzrosnąć o 12%, a najbardziej obiecujące będą spółki z sektora handlowego, budowlanego, IT oraz mediów – uważa wiceprezes UI TFI.
Ponadto Towarzystwo ocenia, że w 2008 r. najwyższe stopy zwrotu (15%) mogą przynieść fundusze akcyjne np. regionalne UniAkcje: Nowa Europa, UniAkcje: Mistrzostwa Europy 2012 czy krajowy subfundusz UniAkcje Małych i Średnich Spółek (do 15%). Stosunkowo wysokie stopy zwrotu mogą przynieść subfundusze UniKorona Akcje (do 12%), UniKorona Zrównoważony (max. ponad 9%) czy UniObligacje Nowa Europa (do 7%).
W przypadku takich subfunduszy jak: UniStabliny Wzrost, UniWibid SFIO, UniKorona Obligacje czy UniKorona Pieniężny prognozy w w 2008 r. sięgają 8,1 – 8,4%.