Piłka twierdzi, że za przeregulowanie rynku zapłaci konsument, który ma być chroniony. Ustawa nie wpłynęła również na zmniejszenie problemów finansowych konsumentów
Ustawa antylichwiarska obowiązuje od lutego br. Ogranicza ona wysokość dopuszczalnych odsetek do czterokrotności stopy lombardowej NBP, która wynosi 5,5 proc.; dopuszczalne oprocentowanie wynosi 22 proc. w skali roku. Za pobieranie zbyt wysokich odsetek grozi kara do 2 lat więzienia lub grzywna. Ustawa ogranicza również wysokość opłat i prowizji. Koszty takie nie mogą przekraczać 5 proc. kwoty udzielonego kredytu.