„Na nowej studolarówce, podobnie jak na starej, wciąż widnieje portret jednego z ojców-założycieli Stanów Zjednoczonych Benjamina Franklina. Wśród nowych środków mających zapobiec fałszerstwom na uwagę zasługują przede wszystkim: trójwymiarowy jasnoniebieski pasek zabezpieczający biegnący przez środek banknotu oraz ukryty obraz Dzwonu Wolności, który można dostrzec po spojrzeniu na banknot pod odpowiednim kątem.” czytamy.
Istnieje kilkadziesiąt sposobów, dzięki którym można sprawdzić, czy pieniądz jest prawdziwy. Do grupy banknotów, które są najgorzej zabezpieczone przed fałszerstwem, należą właśnie dolary. Najlepiej zabezpieczoną walutą jest obecnie euro.
Więcej w artykule „Stany Zjednoczone wprowadzą w 2011 roku do obiegu nowe banknoty studolarowe” na Forsal.pl.