„Składka zebrana przez największe grupy ubezpieczeniowe z ubezpieczeń majątkowych wzrosła o około 10 proc., a sprzedaż polis na życie o 22 proc. Można więc oszacować, że cały rynek zebrał na koniec III kwartału około 43,7 mld zł, z czego ponad 18 mld zł z polis majątkowych, a na życie 25,7 mld zł. Oznacza to, że ten rok jest zdecydowanie lepszy dla towarzystw majątkowych, które rok wcześniej wykazywały niecałe 5 proc. wzrostu składek. To głównie efekt dobrej koniunktury w gospodarce, a co za tym idzie, rosnącej liczby samochodów (nowych – o 22 proc. i używanych – o 25 proc.) […].”, czytamy w „GP”.
„Nieco gorzej mają się towarzystwa ubezpieczeń na życie, które rok temu notowały prawie 37-proc. wzrost składek, głównie z polis inwestycyjnych. Teraz gdy indeksy giełdowe wahają się, zainteresowanie lokowaniem w jednostki TFI za pośrednictwem towarzystw jest mniejsze i stąd wspomniany około 22-proc. wzrost. Rośnie za to popularność tzw. polis strukturyzowanych gwarantujących brak straty kapitału, które mają w tym roku przynieść towarzystwom nawet 1 mld zł składek.”, czytamy dalej.
Więcej na ten temat w dzisiejszym wydaniu „Gazety Prawnej”.