A jaka jest zdolność kredytowa przeciętnie zarabiających małżeństw? Na Mazowszu, w przypadku kredytu na 10 lat wynosi ona 221 tys. zł, a w warmińsko-mazurskiem – tylko 152 tys. zł. „- Do boomu na rynku kredytowym w ostatnich czterech latach przyczyniły się: obniżka stóp procentowych wynikająca z dobrej kondycji gospodarki, wzrost zamożności Polaków, dobre perspektywy na przyszłość oraz coraz mniejsze obawy przed zaciągnięciem kredytu” – mówi Paweł Grząbka, dyrektor zarządzający firmy doradczej CEE Property Group.
Pomimo, że kredyty we frankach szwajcarskich są nadal najpopularniejsze, to klienci coraz częściej decydują się na pożyczki w rodzimej walucie. Niewątpliwie wpływ na taki stan rzeczy mają działania podjęte przez nadzór. W ubiegłym roku KNB wydała rekomendację S, która w znacznym stopniu ograniczyła dostępność kredytów walutowych dla osób z niższą zdolnością kredytową. „- Wejście w życie rekomendacji S oraz malejące różnice w oprocentowaniu kredytów w złotówkach i frankach szwajcarskich powodują, że coraz więcej kredytobiorców decyduje się na kredyty w złotych. Przykładowo, w pierwszym półroczu 2007 roku udział kredytów hipotecznych zaciąganych w rodzimej walucie wyniósł około 80 proc., podczas gdy na początku roku 2006 stanowił jedynie 20 proc.” – podaje Paweł Grząbka.
Więcej szczegółów w „Rzeczpospolitej”