Nic takiego jednak się nie stało, a złoty nawet nieznacznie stracił w wyniku wzmocnienia dolara na rynku międzynarodowym. Kurs USD/PLN poszybował ponad ostatnie szczyty, zatrzymując się dopiero na poziomie 3,20, który jest istotnym poziomem oporu. O tym, że piątkowe osłabienie złotego było jedynie wywołane sytuacją na świecie, świadczy zachowanie kursu EUR/PLN, który przez cały dzień oscylował wokół poziomu 3,83. Brak presji na umacnianie się naszej waluty jest spowodowany tym, że zagraniczni gracze pozostają nieufni w stosunku do porozumienia PiS-u z partiami mniejszościowymi. Na rynku dominuje przekonanie, że trwałość tego paktu będzie zagrożona już przy najbliższym ważnym głosowaniu, a zapisane w pakcie ustawy, które mają zostać przyjęte, budzą wiele obaw.
W piątek o 16:05 euro wyceniano na 3,83 zł, a dolara na 3,1920.
Krótkoterminowa prognoza
W najbliższym czasie możemy oczekiwać dalszego wzrostu kursu USD/PLN wywołanego umocnieniem dolara na świecie. Do wzrostu kursu EUR/PLN potrzebny będzie bodziec wewnętrzny, który może pochodzić z rynku akcji, na którym trwa wyprzedaż. Newralgiczny rejon oporu dla EUR/PLN to 3,86 – 3,87.
RYNEK MIĘDZYNARODOWY
Po wczorajszym wzroście kursu EUR/USD w okolice poziomu 1,21, wywołanym gwałtowną realizacją zysków na dolarze, dzisiaj rano korekta ta zakończyła się. Popyt na euro nieznacznie osłabł, jednak brak było zdecydowanych ruchów. Rynek czekał na popołudniowe miesięczne dane z amerykańskiego rynku pracy. O 14:30 nastąpił gwałtownych ruch w dół, spowodowany bardzo dobrą interpretacją danych. Stopa bezrobocia była niższa o 0,2 proc. w stosunku do prognoz i osiągnęła poziom najniższy od pięciu lat, a płaca za godzinę wzrosła o 0,4 proc wobec oczekiwanych 0,3 proc. Pomimo mniejszej ilości miejsc pracy w sektorze pozarolniczym (193 tys. wobec oczekiwanych 245 tys.) dolar umocnił się gwałtownie, przebijając poziom wsparcia 1,2020, a wkrótce i 1,20. W ciągu dnia na rynek napłynęło wiele danych z USA, w tym i takie, które wzbudziły mieszane odczucia inwestorów. Zamówienia fabryczne i indeks sektora usług ISM ukazały niejednoznaczny obraz stanu gospodarki Stanów Zjednoczonych.
O godzinie 16:05 za euro płacono 1,1990 dolara.
Krótkoterminowa prognoza
Gwałtowny spadek kursu EUR/USD i przebicie pierwszego poziomu wsparcia wydaje się zapowiadać dalszą przecenę. Kolejnym wsparciem jest 100-dniowa średnia krocząca na 1,1960. Gospodarce strefy euro wciąż daleko do amerykańskiej. Ruch w dół na eurodolarze może się przedłużyć.
Raport przygotowali
Anna Rams
Krzysztof Kowalczyk
Maciej Chojnacki
WGI Dom Maklerski