Tego terminu nie potwierdza wiceminister finansów Cezary Mech, który zasiada w Komisji Nadzoru Bankowego. Wyjaśnia on, że nadzór bankowy musi jeszcze poprosić o opinię Ministerstwo Skarbu Państwa.
Austriaccy dziennikarze po spotkaniu z Erichem Hampelem napisali, że w Polsce dojdzie do kompromisu z władzami. Włosi już pokazują, iż są gotowi na duże ustępstwa. Prezes Banku Austria Creditanstalt powiedział wczoraj, że nie jest jeszcze rozstrzygnięte, czy Polska znajdzie się w holdingu, do którego wejdą kraje Europy Południowo-Wschodniej. Możliwe jest, iż polskie spółki będą bezpośrednio nadzorowane przez centralę UniCredito w Mediolanie.
W środkowoeuropejskim holdingu mają się znaleźć spółki działające w 16 krajach, w tym także Austrii. Szczegółowa struktura grupy BA CA będzie znana w połowie marca.
Kolejną kwestią, którą polskie władze chcą wynegocjować, są redukcje pracowników. Analitycy podają, że w związku z fuzją pracę straci ok. 6 tys. osób. Według „Rzeczpospolitej” redukcja może wynieść tylko 2 tys.