Jak donosi „Rzeczpospolita” w końcu sierpnia przedsiębiorstwa miały na kontach bankowych 88,4 mld zł. To najwięcej w historii i aż o 4,84 mld zł więcej niż przed miesiącem. To potwierdza dobrą sytuację finansową przedsiębiorstw. Niestety dane o szybko rosnącej wartości depozytów firm potwierdzają też opinię, że przedsiębiorcy nadal są wstrzemięźliwi w dokonywaniu inwestycji.
Pod tym względem optymizmem nie napawają też dane o kredytach dla firm. Ich wartość w sierpniu praktycznie nie uległa zmianie i wynosiła 125,65 mld zł (wzrost zaledwie o 49,6 mln zł).
Dynamika byłaby nieco wyższa, gdyby nie umocnienie złotego i spadek kursów walut, ale i tak w danych nie ma nawet śladu oczekiwanego boomu inwestycyjnego. – To potwierdza, że nadal nie ma przełomu w inwestycjach przedsiębiorstw – powiedział nam Łukasz Tarnawa, główny ekonomista PKO BP. Należy raczej mówić o stagnacji.
Inaczej przedstawia się sytuacja gospodarstw domowych. W ich przypadku depozyty też rosną, ale wolniej niż firm. W końcu ubiegłego miesiąca ich wartość wynosiła 200,93 mld zł, czyli o 376 mln zł więcej niż w końcu lipca i o 4,4, mld zł więcej niż w grudniu ubiegłego roku.
Niezmiennie szybko rośnie wartość udzielonych przez banki kredytów dla osób fizycznych. Ich łączna kwota od dwóch miesięcy przewyższa sumę zobowiązań firm wobec banków.