Stary samochód jeszcze jeździ, ale jest już w takim stanie, że strach nim wyruszać w dłuższą drogę? W takiej sytuacji warto pomyśleć o jego wymianie na nowszy jeszcze przed wakacyjnym wyjazdem. Wpłynie to i na komfort, i na bezpieczeństwo podróży. Jak sprawdził Powszechny Dom Kredytowy, formalności związane z finansowaniem takiego zakupu można załatwić naprawdę szybko.
Podjęcie decyzji o udzieleniu kredytu samochodowego nie powinno zająć bankowi więcej czasu niż przyznanie pożyczki gotówkowej. Nawet jeśli hasła „kredyt w 15 minut” nie można traktować zbyt dosłownie, to w przypadku prostych kredytów (a więc gdy wnioskujący ma dobrą historię w BIK, przyniesie zaświadczenie o zarobkach i zadeklaruje posiadanie wkładu własnego) formalności nie powinny zająć więcej niż godzinę. Przyznanie kredytu nie jest jednak równoznaczne z jego wypłaceniem.
Gdyby klient starał się o szybką, niezabezpieczoną pożyczkę gotówkową, bank mógłby natychmiast uruchomić przelew. Kredytobiorca posiadający konto osobiste w tej samej instytucji otrzymałby je niemal natychmiast, użytkownik konta w innym banku – po kilku godzinach lub najpóźniej następnego dnia roboczego przed południem. Ten niewielki poślizg wynika ze sposobu, w jaki działa system przelewów międzybankowych.
Niezbędna jest wizyta w urzędzie
Kredyt samochodowy różni się jednak od gotówkowego tym, że prawa banku są zabezpieczone na kredytowanym pojeździe. To pozwala bankowi pożyczyć pieniądze taniej niż w przypadku niezabezpieczonych pożyczek konsumpcyjnych na dowolny cel. Najczęściej spotykanym zabezpieczeniem jest obecnie częściowe przewłaszczenie. Jego ustanowienie jest znacznie prostsze i szybsze niż ustanowienie zastawu rejestrowego, jednak i tak formalności nie da się załatwić od ręki. Podczas pierwszej wizyty w banku kupujący podpisuje z nim umowę przewłaszczenia, następnie z tym dokumentem musi się wybrać do wydziału komunikacji. Dopiero po dopełnieniu formalności związanych z ustanowieniem zabezpieczenia może wrócić do banku po uruchomienie kredytu. Teoretycznie można sobie wyobrazić, że kredytobiorca, któremu bardzo zależy na czasie, zdoła przejść całą tę drogę w ciągu jednego dnia. Jednak zazwyczaj zabiera to 2-3 dni robocze. Zdecydowana większość kupujących auto może tyle poczekać na pieniądze. Jednak w szczególnym przypadku, gdy transakcję trzeba sfinalizować szybciej, bo wyjazd na wakacje jest zaplanowany już na następny dzień, czas potrzebny na uzyskanie finansowania można dodatkowo skrócić.
Najprostszym sposobem jest oczywiście sięgnięcie po kredyt na dowolny cel zamiast samochodowego. To jednak oznacza zdecydowanie wyższe koszty – miesięczne obciążenie kredytobiorcy może wtedy wzrosnąć nawet o 30% (więcej na ten temat w raporcie Powszechnego Domu Kredytowego z 26 czerwca). Warto więc sięgnąć po inne, nie tak kosztowne rozwiązania.
Kredyt online, potem zabezpieczenie
Klienci mBanku i MultiBanku, którym bank z własnej inicjatywy wyliczył zdolność kredytową i wstępnie przyznał prawo do zadłużenie się, mogą uruchomić taki kredyt online, w ciągu kilkunastu- kilkudziesięciu minut. Klient może więc niemal natychmiast zapłacić za wybrany samochód, a od momentu udostepnienia środków ma 30 dni na ustanowienie na pojeździe zabezpieczenia na rzecz banku. Co ciekawe, w tym okresie przejściowym bank nie podnosi oprocentowania kredytu – od początku stosowana jest cena właściwa dla produktów samochodowych.
Szybki kredyt: najpierw wyższe oprocentowanie, potem obniżka
Z kolei Credit Agricole proponuje dwa różne kredyty na cele samochodowe. Aby zaciągnąć standardowy, jeszcze przed wypłatą środków, trzeba ustanowić zabezpieczenie na rzecz banku. Jednak klienci, którym bardzo zależy na czasie, mogą sięgnąć po tzw. szybki kredyt samochodowy. Nie jest on w żaden sposób zabezpieczony. Jeśli jednak w ciągu 6 miesięcy od wypłaty środków klient okaże w banku umowę kupna-sprzedaży auta, oprocentowanie zostanie obniżone o 3 pkt proc. Dalej będzie to jednak droższa opcja niż klasyczny kredyt z zabezpieczeniem na pojeździe.
Procedury przyspieszające sfinansowanie zakupu auta w wybranych bankach
Bank |
Procedura |
Bank BPH |
zabezpieczenie kredytu na samochodzie jest opcjonalne, bank obniża wtedy oprocentowanie o 2-5 pkt. proc. |
BZ WBK |
zabezpieczenie kredytu na samochodzie jest opcjonalne, bank obniża wtedy oprocentowanie |
Credit Agricole |
oprócz procedury standardowej dostępna jest też szybka, w której kredyt nie jest zabezpieczony na samochodzie; bank obniża oprocentowanie o 3 pkt. proc., jeśli w ciągu 6 miesięcy od wypłaty środków klient udokumentuje, że kupił auto |
Euro Bank |
zabezpieczenie kredytu na samochodzie jest opcjonalne, można je ustanowić do 90 dni od wypłaty środków, bank obniża wtedy oprocentowanie o 3,5-5 pkt. proc. |
Idea Bank |
refinansowanie zakupu samochodu za gotówkę |
Kredyt Bank |
kredyt nie jest zabezpieczony na samochodzie; bank obniża oprocentowanie, jeśli w ciągu 3 miesięcy od wypłaty środków klient udokumentuje, że kupił auto |
mBank, MultiBank |
zabezpieczenie na samochodzie można ustanowić do 30 dni od udostępnienia środków (oferta tylko dla stałych klientów) |
Źródło: banki
BZ WBK, BPH oraz Eurobank umożliwiają sfinansowanie zakupu auta niezabezpieczonym kredytem. Jeśli jednak klient zdecyduje się na zabezpieczenie praw banku na kupowanym pojeździe, będzie się cieszył niższą ceną finansowania. Decyzji o ustanowieniu zabezpieczenia nie trzeba podejmować już przy podpisywaniu umowy kredytowej – formalnościami można się więc zająć np. dopiero po powrocie z wakacji. I tak klient Eurobanku, który w ciągu 90 dni ustanowi zabezpieczenie na pojeździe nie starszym niż 2 lata, otrzyma oprocentowanie obniżone o 5 pkt. proc. Gdy auto ma 3-5 lat, zniżka wyniesie 3,5 pkt. proc. Natomiast BPH ustanowienie zabezpieczenia na kredytowanym pojeździe nagradza obniżką oprocentowania o 2-5 pkt proc.
Jeszcze prostsze rozwiązanie proponuje Kredyt Bank, który od klienta kredytującego zakup auta nie wymaga ustanowienia zabezpieczenia. Aby płacić niższe odsetki, w ciągu 3 miesięcy od wypłaty kredytu trzeba dostarczyć do banku dokumenty potwierdzające zakup auta: fakturę lub umowę kupna-sprzedaży, dowód rejestracyjny i potwierdzenie ubezpieczenia pojazdu.
Pożyczka od rodziny, potem refinansowanie w banku
Wśród możliwych celów, na jaki można zaciągnąć kredyt samochodowy, część banków wymienia nie tylko zakup auta, ale też refinansowanie wcześniej dokonanego zakupu. Zrefinansować można nie tylko zakup na kredyt udzielony przez inny bank, ale także dokonany za gotówkę. To daje kolejną możliwość nabywcy, któremu zależy na czasie. Auto można kupić za pieniądze pożyczone na kilka tygodni od rodziny lub znajomych, spokojnie wyjechać na wakacje i dopiero po powrocie zwrócić się do banku o refinansowanie transakcji celowym, zabezpieczonym (a więc niezbyt wysoko oprocentowanym) kredytem samochodowym. Takie rozwiązanie jest dostępne np. w Idea Banku.
Z kredytem można się pospieszyć, auto trzeba wybrać rozważnie
Pośpiech przy uzyskaniu finasowania jest wskazany, za to absolutnie nie należy spieszyć się z samym wyborem auta. Kupno używanego pojazdu nie jest łatwym zadaniem, zwłaszcza gdy bierze się za to osoba bez doświadczenia. Bardzo starannie należy sprawdzić zarówno status prawny pojazdu, jak i jego stan techniczny. Przed zakupem dobrze jest się upewnić, czy pojazd nie został zgłoszony jako kradziony (Policja może to sprawdzić na podstawie numerów VIN) oraz czy nie jest przedmiotem zastawu. Jeżeli bank zabezpiecza swoje prawa na kredytowanym aucie, to sam sprawdzi, czy nie jest obciążone prawami osób trzecich. Gdy jednak nabywca zaciąga kredyt bez zabezpieczenia, we własnym interesie powinien sam to zweryfikować. Można to sprawdzić w Centralnej Informacji o Zastawach Rejestrowych w Warszawie lub w jednej z ekspozytur Centralnej Informacji, które są ulokowane przy wybranych sądach rejonowych.
Równie ważne jest skontrolowanie przed zakupem stanu technicznego używanego pojazdu. Auta budzą emocje, a emocje często wyłączają zdrowy rozsądek u nabywcy. Dlatego na oględziny pojazdu warto udać się z osobą bezpośrednio nie zainteresowaną transakcją, która spojrzy na pojazd chłodnym okiem i dzięki temu łatwiej dostrzeże usterki. Przed zakupem auta, zwłaszcza o znacznej wartości, dobrze jest wybrać się do sprawdzonego warsztatu na kontrolę stanu technicznego. Za taką usługę trzeba zapłacić, jednak dzięki temu można się uchronić przed zakupem od nieuczciwego sprzedawcy zręcznie spreparowanego złomu na kółkach.
Uwaga na tymczasowe dokumenty
Zakup nowego auta tuż przed wyjazdem na wakacje może okazać się kłopotliwy jeszcze z innego powodu. Gdy nabywca rejestruje auto po zakupie, przejściowo otrzymuje tymczasowy (tzw. miękkiego) dowód rejestracyjny, który zwykle jest ważny tylko przez miesiąc. Z takim dokumentem można oczywiście poruszać się samochodem, także wyjechać nim poza granice Polski, trzeba jednak zakończyć podróż przed upływem terminu ważności tymczasowego dowodu.
Ryzykownym pomysłem jest natomiast wyjazd za granicę bez przerejestrowania samochodu – gdy kierowca podczas ewentualnej kontroli drogowej może okazać tylko dokumenty wystawione na poprzedniego właściciela i umowę kupna-sprzedaży sporządzoną po polsku. Jeśli do takiego spotkania dojdzie w egzotycznym kraju, miejscowy stróż prawa będzie mówił tylko w swoim języku, a w dodatku nie będzie życzliwie nastawiony do turystów, wyjaśnienie takiej sprawy może nie być proste.
Źródło: Powszechny Dom Kredytowy