Na studenckim stażu wpadli na pomysł, jak usprawnić proces opłacania faktur w korporacjach. Efektem ich pracy jest Scanye – moduł, który automatyzuje opłacanie rachunków. Teraz chcą zainteresować swoim rozwiązaniem banki. Ich zdaniem Scanye można bez trudu połączyć z bankowością internetową.
Scanye to aplikacja, za pomocą której można szybko przekonwertować papierową fakturę do elektronicznej wersji. Faktura w pliku PDF przesyłana jest przez użytkownika do „chmury”, skąd wraca już jako gotowy tekst zapisany w formatce przelewu. Zadaniem użytkownika jest tylko zaakceptowanie płatności.
Pomysł na startup narodził się na studenckim stażu. Łukasz Podgajny i Tadeusz Chruściel odbywali praktykę w dużej korporacji, która zajmowała się badaniami rynkowymi. – Podczas jednego z pierwszych szkoleń dowiedzieliśmy się, że każdego miesiąca do firmy trafia około 80 000 dokumentów. Firma zatrudniała grupę składającą się z kilkunastu osób, których jedynym zadaniem było przepisywanie informacji z tych dokumentów do Excela. Wtedy postanowiliśmy, że chcemy coś z tym zrobić – mówi Łukasz Podgajny, jeden z założycieli Scanye.
W ten sposób narodził się Scanye – program, którego zadaniem jest zautomatyzowanie całego procesu opłacania faktur. Początkowo chcieli odsprzedać projekt pracodawcy, ale jak mówią okazało się to niemożliwe z uwagi na wewnętrzną politykę firmy. Dziś są już po słowie z kilkoma bankami, które wyraziły zainteresowanie modułem odczytującym dane z plików PDF. Głównie jako rozwiązanie w systemach transakcyjnych firm.
Autorzy – obok Podgajnego i Chruściela nad projektem pracują Krzysztof Otto i Paweł Kupidura – przekonują, że program można bez trudu zintegrować z bankowością internetową, ale nie jest to też konieczne. Niektóre banki umożliwiają importowanie paczek przelewów z zewnętrznych plików, na przykład .csv (Scanye potrafi generować listy).
Zasadnicze zalety Scanye? – Z punktu widzenia klientów indywidualnych zaletą jest wygodniejszy proces opłacania faktur, oszczędność czasu i automatyzacja uciążliwego procesu – przekonuje Łukasz Podgajny. – Dla klientów biznesowych te korzyści są zwielokrotnione przez liczbę faktur przetwarzanych przez przedsiębiorstwa. Co więcej, w biznesie czas bezpośrednio przelicza się na pensje osób, które zajmują się opłacaniem faktur – dodaje.
Pomysł wydaje się ciekawy, bo rzeczywiście upraszcza proces opłacania rachunku dostępnego w PDF. Użytkownicy bankowych aplikacji mobilnych mogli mieć już styczność z podobnym rozwiązaniem. Kilka banków udostępnia rozwiązania wzorowane na FotoKasie Citi Handlowego. Użytkownik skanuje kod QR lub zdjęcie faktury, a program automatycznie konwertuje dane do formatki przelewu.
– Scanye zostało zaprojektowane do przetwarzania faktur niezależnie od platformy, z której korzysta użytkownik – mówi Podgajny. – W przeciwieństwie do Fotokasy, Scanye może być używane zarówno na komputerze jak i smartfonie. Co więcej, do poprawnego przetwarzania nie wymaga kodów qr, kreskowych ani predefiniowanych szablonów. Scanye radzi sobie z wszystkimi wzorami faktur – dodaje.
Jak na startup przystało, ekipa ma już za sobą występy na kilku imprezach promujących nowości. W ubiegłym roku znaleźli się w finałach Citi Mobile Challenge EMEA 2015 i InfoShare 2015, brali udział w BNP Paribas International Hackathon w Paryżu (czerwiec 2015). Obecnie Scanye bierze udział w pierwszej edycji 12-miesięcznego programu akceleracyjnego Fintech Fusion w Genewie.