Zaciągając kredyt hipoteczny na kilkadziesiąt lat, nie jesteśmy w stanie przewidzieć, co może wydarzyć się w czasie, kiedy będziemy związani z bankiem finansowym zobowiązaniem. Często nie dopuszczamy scenariusza, w którym spłata kredytu może nie pójść po naszej myśli. Ubezpieczenie na życie proponowane przez bank traktujemy tylko jako produkt pozwalający uzyskać korzystniejsze warunki kredytu. Nie do końca słusznie.
Aktualnie mieszkań szukają przede wszystkim ludzie w wieku do 34 lat, stanowią oni ponad 58% wszystkich szukających, 38% to osoby pomiędzy 25. a 34. rokiem życia – wynika z najnowszego raportu Szybko.pl, Metrohouse i Expandera. Tak młody wiek nie sprzyja myślom o sprawach ostatecznych, takich jak śmierć. Konieczność ubezpieczenia się przed sytuacją, w której spłata kredytu przypadnie bliskim kredytobiorcy bądź tylko jednemu z kredytobiorców, odkładana jest w czasie. Tymczasem naturą nieszczęśliwych wypadków jest właśnie to, że zdarzają się w najmniej spodziewanych momentach. Jednym z zabezpieczeń może być polisa na życie. Im lepiej dobrana, tym bardziej skuteczna.
Jak działa ubezpieczenie na życie przy kredycie
Pakiety ubezpieczeń oferowane przy kredycie hipotecznym najczęściej mają na celu ochronę spłaty kredytu w razie śmierci kredytobiorcy lub jego poważnego zachorowania, powodującego niezdolność do pracy. Zakres ubezpieczenia może być rozszerzony o ryzyko czasowej niezdolności do pracy bądź utarty pracy. Polisa chroni bliskich kredytobiorcy, którzy w razie zajścia jednego z ubezpieczonych zdarzeń będą zwolnieni (po dopełnieniu odpowiednich formalności) ze spłaty kredytu. Jednak przede wszystkim takie ubezpieczenie jest dodatkowym zabezpieczeniem dla banku. Dlatego wraz z polisą oferowaną do kredytu hipotecznego, kredytobiorca podpisuje również cesję praw wynikających z tej polisy na rzecz banku.
Suma ubezpieczenia najczęściej odpowiada wielkości kredytu przypadającego do spłaty. W przypadku kilku kredytobiorców, może być podzielona proporcjonalnie ze względu na kwotę osiąganych dochodów. Suma ubezpieczenia (SU) określa maksymalną kwotę, jaką wypłaci ubezpieczyciel w razie, gdy dojdzie do zdarzenia ubezpieczeniowego. W przypadku śmierci kredytobiorcy, świadczenie najczęściej wypłacane jest jako 100% SU. Kwota wypłacanych świadczeń w przypadku ryzyk innych niż śmierć kredytobiorcy jest najczęściej ograniczana do sumy kilku kolejnych rat kredytu.
Zapoznanie się z OWU gwarancją dobrego wyboru
Aby świadomie zdecydować się na zaproponowaną przez bank polisę na życie, niezbędne będzie poświęcenie dodatkowego czasu i uwagi parametrom tego produktu. Jest to niezwykle ważne, jednak trudne w obliczu i tak niemałych formalności związanych z samym kredytem. Dokładny opis ochrony ubezpieczeniowej zawarty jest w ogólnych warunkach ubezpieczenia (OWU). Warto poprosić o nie doradcę i poświęcić czas na ich dogłębną lekturę.
W OWU kredytobiorca znajdzie między innymi: | |
|
Znajomość zapisów ostatniego z wymienionych punktów może okazać się istotna, kiedy zrealizuje się najgorszy scenariusz. Często wypłata świadczenia obwarowana jest spełnieniem licznych warunków i dopełnieniem wielu formalności. Nie zawsze następuje tak, jak mogłoby się wydawać posiadaczom polisy, automatycznie po zdarzeniu ubezpieczeniowym.
Ubezpieczenie dodatkowym kosztem kredytu
Objęcie kredytu ochroną w postaci polisy gwarantującej większy komfort spłaty zadłużenia, wiąże się z dodatkowymi kosztami. W przypadku ubezpieczeń oferowanych w banku, składka może być pobierana z góry za cały okres ubezpieczenia (trwający kilka lat bądź równy okresowi, na jaki zaciągnięto kredyt) lub pobierana miesięcznie i doliczana do raty. Miesięczna składka może okazać się mniej odczuwalna dla kieszeni kredytobiorcy niż zapłata większej kwoty już na starcie. W obu przypadkach warto porównać w jaki sposób koszty polisy wpłyną na całkowity koszt kredytu.
Kredytobiorca zainteresowany ochroną, jaką daje ubezpieczenie na życie nie musi decydować się na polisę zaproponowaną w banku. Korzystniejsze warunki i niższą składkę może uzyskać, kiedy zdecyduje się szukać polisy na własną rękę w dowolnym towarzystwie ubezpieczeniowym. Na korzyść zakupu polisy w oddziale banku przemawiać może jednak oszczędność czasu i zaproponowanie klientowi preferencyjnych warunków kredytu połączonego z ubezpieczeniem. Tego rodzaju wabik stosuje dziś większość banków.
Ubezpieczenie warunkiem uzyskania kredytu
Znajdą się też takie banki, w których zakup życiowej polisy będzie warunkiem, jaki klient musi spełnić, aby otrzymać kredyt. Przykładem może być oferta kredytu hipotecznego w Banku Millennium. Cesja praw z polisy ubezpieczenia na życie jest w tym banku wskazywana jako obowiązkowe zabezpieczenie kredytu hipotecznego. Kredytobiorca może ubezpieczyć się na własną rękę lub skorzystać z oferty zaproponowanej przez bank. Jeżeli wybierze tę drugą opcję, składka w wysokości 0,02% aktualnego zadłużenia (aktualizowanego co rok) zostanie doliczona do miesięcznej raty.
Ubezpieczenie w duecie z kredytem nie powinno dziwić ani oburzać. Ubezpieczenia są bowiem dobrym zabezpieczeniem interesów banku. Jeżeli kredytobiorca świadomie się na nie zdecyduje, dopasowując warunki polisy do własnych potrzeb, będzie ona nie tylko dodatkowym kosztem, ale także ochroną jego interesów.
Katarzyna Wojewoda-Leśniewicz
Źródło: Bankier.pl