Decydując się na zaciągnięcie kredytu hipotecznego nie zawsze zdajemy sobie sprawę z tego jak wiele ubezpieczeń będziemy musieli wykupić. W wyliczeń Expandera wynika, że już w pierwszym roku spłaty suma różnego rodzaju składek ubezpieczeniowych wyniesie ponad 5000 zł.
Spłacający kredyty hipoteczne płacą za różnego rodzaju ubezpieczenia związane ze swoim kredytem. Część z nich jest obowiązkowa, jak na przykład ubezpieczenie nieruchomości od ognia i wody. Inne są konieczne tylko dla części kredytobiorców jak np. ubezpieczenie niskiego wkładu. Ostatnia grupa to ubezpieczenia dobrowolne jak na przykład ubezpieczenie od utraty pracy.
Ubezpieczenie murów
Ubezpieczeniem, które jest wymagane zawsze i które musimy opłacać przez cały okres spłaty kredytu jest ubezpieczenie mieszkania od ognia, wody i zdarzeń losowych. Nieruchomość jest zabezpieczeniem kredytu, więc w przypadku jej zniszczenia istotnie wzrosłoby ryzyko nieodzyskania przez bank pożyczonych pieniędzy. Przeciętny koszt takiego ubezpieczenia w podstawowej wersji to ok. 0,08% wartości nieruchomości rocznie. Jeśli więc mieszkanie jest warte 300 tys. zł to składka wyniesie ok. 240 zł rocznie. Tyle kosztuje jednak ubezpieczenie samych murów. Może być ono znacznie droższe jeśli będzie zawierało dodatkową ochronę przed kradzieżą, czy zniszczeniem wyposażenia mieszkania.
Takie ubezpieczenie możemy wykupić w dowolnym towarzystwie ubezpieczeń. Często oferują je również banki dla osób zaciągających u nich kredyty hipoteczne. Jeśli nie skorzystamy z oferty banku to musimy pamiętać o corocznym dostarczania potwierdzenia, że ubezpieczyliśmy mieszkanie i dokonaliśmy cesji praw z polisy na bank.
Ubezpieczenie niskiego wkładu własnego
Kolejne ubezpieczenie – niskiego wkładu własnego – nie jest obowiązkowe, ale tylko jeśli posiadamy wymagany przez bank wkład własny. Najczęściej banki wymagają opłacania tego ubezpieczenia od kredytobiorców, których wkład jest mniejszy niż 20%. Jednak według danych Związku Banków Polskich ponad połowa kredytobiorców zadłuża się obecnie bez lub z niewielkim wkładem własnym. W rezultacie wielu kredytobiorców musi ponosić ten dodatkowy koszt.
Składka takiego ubezpieczenia zwykle naliczana jest za 3 lata z góry i wynosi ok. 3% kwoty brakującego wkładu. Jeśli więc kupujemy mieszkanie o wartości 300 tys. zł w całości za kredyt to zapłacimy 1 800 zł. Dodatkowo jeśli po okresie 3 lat dokonane spłaty nie pokryły brakującego wkładu, to należy ponownie zapłacić za ubezpieczenie. W praktyce łączny koszt takiego ubezpieczenia w przypadku kredytu w złotych na kwotę 300 tys. zł na 30 lat zaciągniętego bez wkładu własnego wyniesie ok. 4 800 zł.
Należy jednak zaznaczyć, ze nie wszystkie banki naliczają takie ubezpieczenie. Brak tego ubezpieczenia banki mogą rekompensować sobie jednak wyższą marżą kredytów z niskim wkładem. Tak jest dla przykładu w ING Banku Śląskim.
Ubezpieczenie pomostowe
Ubezpieczenie pomostowe chroni bank w czasie gdy nie została jeszcze ustanowiona hipoteka na nieruchomości. Kredyt nie jest wtedy zabezpieczony nieruchomością, a więc istnieje podwyższone ryzyko ewentualnych problemów z odzyskaniem pożyczonych pieniędzy. Najwięcej zapłacimy za takie ubezpieczenie jeśli kupujemy mieszkanie w budowie. Do czasu odebrania go i ustanowienia hipoteki może minąć nawet trzy lata. W całym tym okresie będziemy więc ponosić dodatkowe koszty. Składki tego ubezpieczenia są zwykle naliczane poprzez podwyższenie oprocentowania kredytu o 1 p.p. W ciąg roku zapłacimy więc w formie składek ok. 3000 zł.
Ubezpieczania na życie, od utraty pracy i inne
Banki oferują kredytobiorcom również wiele innych ubezpieczeń np. na życie, od utraty pracy, następstw nieszczęśliwych wypadków. Zwykle nie są one obowiązkowe. Ubezpieczenie na życie może jednak być wymagane w przypadku kredytów, których spłata zostanie zakończona już po ukończeniu np. 70 roku życia kredytobiorcy. Może się też zdarzyć, że brak ubezpieczenia spowoduje, że bank naliczy wyższą prowizję lub zastosuje wyższą marżę. W praktyce nietrudno jest więc znaleźć kredytobiorcę, który płaci składki czterech różnych ubezpieczeń. Okazuj się więc, że w praktyce nie tylko oprocentowanie i marża decydują o atrakcyjności oferty hipotecznej banku. Tych elementów jest bardzo wiele. Jeśli nie mamy czasu lub ochoty na tak szczegółowe porównywanie ofert, to warto skorzystać z porady doradcy finansowego, który bezpłatnie zrobi to za nas.
Koszty ubezpieczeń dla kredytu na kwotę 300 tys. zł
Źródło: Expander