Niemal trzy czwarte Polaków uważa, że znane im osoby nie płacące alimentów nie mają powodów do usprawiedliwienia. Większość społeczeństwa negatywnie ocenia osoby dłużników alimentacyjnych (92%), a także ich pracodawców (83%). Mimo to aż 40% Polaków nie decyduje się wpływać na niewywiązujących się z zobowiązań znajomych – wynika z badań przeprowadzonych przez Kantar Millward Brown na zlecenie Krajowej Rady Komorniczej oraz Krajowego Rejestru Długów BIG SA.
Jak czytamy w raporcie „Postawy Polaków wobec niepłacenia alimentów”, zdaniem 74% Polaków, żaden ze znanych im dłużników nie ma uzasadnionych powodów, by nie płacić alimentów. Mimo tak dużej skali problemu, otoczenie społeczne nie jest skłonne do wywierania presji na dłużników. Aż 40% badanych przyznało, że nie próbowało wpłynąć na zmianę zachowania osób uchylających się od łożenia na swoje dzieci, z czego zdecydowana większość uzasadniała swoją bierność niechęcią do wtrącania się w nieswoje sprawy. (…)
Polacy uznali, że dla osób uchylających się od obowiązku alimentacyjnego, najbardziej dotkliwe były by takie kary, jak prace społeczne w miejscu zamieszkania i zakaz wyjazdu za granicę (po 75%). Zdaniem badanych, do zwiększenia skuteczności egzekucji alimentów przyczyniłoby się też obligatoryjne wpisanie dłużników do rejestrów Biur Informacji Gospodarczej (77%), automatyczne i natychmiastowe informowanie komorników sądowych o majątku dłużników przez ZUS i Urzędy Skarbowe (74%), częstsze stosowanie tzw. bransoletek elektronicznych (72%) czy zakaz świadczenia usług przez wybrane firmy, np. pożyczkowe i telefonii komórkowej (65%).
