Zgodnie z opublikowanymi dziś danymi GUS, nominalna dynamika wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw zatrudniających powyżej 9 osób spadła w październiku do 3,6% r/r wobec 3,9% we wrześniu, kształtując się znacząco poniżej naszej prognozy (4,3%) zgodnej z konsensusem rynkowym. W ujęciu realnym, po skorygowaniu o zmiany cen, wynagrodzenia w firmach zwiększyły się w październiku o 3,8% r/r (najniższa dynamika od grudnia 2015 r.) wobec 4,5% we wrześniu.
Odnotowany w październiku spadek rocznej nominalnej dynamiki wynagrodzeń był czwartym z rzędu, co jest dużą niespodzianką zważywszy na fazę cyklu koniunktury, w której znajduje się polska gospodarka. W sytuacji, w której liczba ofert pracy jest wysoka w stosunku do liczby bezrobotnych (wg naszych szacunków ta relacja ukształtowała się we wrześniu na drugim najwyższym poziomie w historii), należałoby oczekiwać umiarkowanego trendu wzrostowego dla dynamiki płac. Szczegółowe dane dotyczące wynagrodzeń w poszczególnych branżach poznamy pod koniec listopada i wówczas będzie możliwa pełniejsza ocena przyczyn wyhamowania wzrostu płac w październiku.
Lokalne maksimum dla dynamiki zatrudnienia już za nami
Według danych GUS, zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw zwiększyło się w październiku o 7,6 tys. m/m wobec wzrostu o 10,8 tys. we wrześniu. W efekcie, roczna dynamika zatrudnienia zmniejszyła się w październiku do 3,1% r/r wobec 3,2% we wrześniu. Podtrzymujemy naszą ocenę, że dynamika zatrudnienia osiągnęła lokalne maksimum w III kw. i począwszy od IV kw. będzie się stopniowo obniżać, do czego przyczyni się głównie sygnalizowany przez przedsiębiorstwa problem ze znalezieniem wykwalifikowanych pracowników. Stopniowe wyhamowanie wzrostu zatrudnienia będzie zgodne z naszym scenariuszem zakładającym osiągnięcie stanu równowagi na polskim rynku pracy w 2017 r.
Utrzymuje się ożywienie na rynku pracy
Październikowe dane o zatrudnieniu i wynagrodzeniach w sektorze przedsiębiorstw potwierdzają, że rynek pracy w Polsce znajduje się w fazie ożywienia. Mimo spowolnienia wzrostu zatrudnienia jego tempo pozostaje umiarkowanie wysokie. Wyhamowanie dynamiki płac ma najprawdopodobniej charakter przejściowy, na co wskazuje stopniowo rosnący odsetek ankietowanych przez NBP firm sygnalizujących wzrost nacisków płacowych (13,0% w październiku wobec 10,2% w lipcu). Realne tempo wzrostu funduszu płac (iloczynu zatrudnienia i przeciętnego wynagrodzenia) w przedsiębiorstwach spadło w październiku do 7,0% r/r wobec 8,6% r/r w III kw. Sygnalizuje to ryzyko w dół dla naszej prognozy konsumpcji prywatnej w IV kw. 2016 r. (4,0% r/r).