„Mateusz Morawiecki, prezes BZ WBK, uważa, że Komisja Nadzoru Finansowego powinna zakazać udzielania kredytów we frankach. – Polska nigdy nie będzie kolejnym kantonem szwajcarskim i nie ma powodu, by większość kredytów dla klientów indywidualnych udzielana była we frankach. Tym bardziej, że obecna sytuacja pokazuje, że wiąże się z tym więcej zagrożeń niż korzyści dla klientów – argumentuje prezes Banku Zachodniego WBK”, czytamy w „Gazecie Prawnej”.
„By przeciwdziałać tym zagrożeniom, banki znacznie ograniczyły, a niektóre nawet wstrzymały udzielanie kredytów we frankach […]. – To pokazuje, że w czasach kryzysu banki same potrafią się ograniczać. Nie widzimy więc potrzeby nakazywania bankom wycofywania takich kredytów – powiedział podczas ostatniego Forum Bankowego Stanisław Kluza, przewodniczący KNF. Także większość ekonomistów jest przeciwna tak drastycznemu ograniczaniu akcji kredytowej”, czytamy dalej.
W związku z kryzysem finansowym od początku roku posiadacze kredytów we frankach szwajcarskich przeżywają chwile grozy. Osłabienie złotego dla niektórych w nich oznaczało wzrost zadłużenia wyrażonego w złotych o nawet 30 proc., a także wzrost rat kredytu. Na trudną sytuację kredytobiorców przekładają się także coraz bardziej śrubowane przez banki spready. Wzrost kursu szwajcarskiej waluty niwelują ruchy Narodowego Banku Szwajcarii, który obniża stopy procentowe wpływając na stawkę Libor stanowiącą o wysokości oprocentowania kredytów we frankach.
Więcej na ten temat w dzisiejszej „Gazecie Prawnej”, w artykule Jacka Iskry „Klient powinien mieć wybór waluty”.
ng