„Dwie trzecie dłużników zaciągnęło kredyt po kursie 2,5 zł lub niższym, co oznacza, że nawet po dwóch latach spłaty mają do oddania wyższy dług niż w momencie spisywania umowy z bankiem. – Korzyści z kredytu we frankach rzeczywiście się wyzerowały patrząc z tej perspektywy, warto było pożyczyć pieniądze w złotych – mówi Marcin Materna.
Optyka zmienia się, kiedy na problem spojrzymy poprzez pryzmat miesięcznych rat, jakie płaci dłużnik. Miesięczna danina na rzecz banku wciąż jest niższa we franku niż w złotym. Ale tylko na papierze. – Ci, którzy zaciągnęli kredyt po kursie 2,2-2,3 zł, już dzisiaj prawdopodobnie płacą wyższe raty, niż gdyby spłacali kredyt złotowy – informuje Marcin Materna.
Czy to oznacza, że ci, którzy zapożyczyli się w szwajcarskiej walucie, popełnili błąd swojego życia? Nie. Kredyty hipoteczne mają długą żywotność i spłacane będą jeszcze przez kolejne lata. – Po okresie zawirowań na rynku złoty znowu powinien zacząć się umacniać, co poprawi atrakcyjność franka – mówi Marcin Materna”, czytamy w „Pulsie Biznesu”.
Gazeta pisze, że na razie kredytobiorcom pozostaje zacisnąć zęby i czekać, aż poprawi się kondycja rodzimej waluty. „Dla większości z nich spadek kursu złotego to bardzo przykra niespodzianka. Okazuje się, że spłacając miesiącami kredyt, nie tylko nie zmniejszają długu wobec banku, ale że jest on wyższy niż na początku spłaty. Nieprzyjemne uczucie, ale jakoś można się z nim jeszcze oswoić. Gorzej, że wskutek wahnięć kursowych wwielu przypadkach wysokość zadłużenia przekroczyła wartość nieruchomości. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można założyć, że w takiej sytuacji znalazła się większość szczęśliwych nabywców mieszkań kupionych na kredyt w tym roku, kiedy ceny nieruchomości sięgały sufitu, a frank był tak słaby jak dzisiaj złoty”, czytamy w „PB”.
Pożyczki we frankach szwajcarskich w ostatnich latach zdobyły bardzo dużą popularność wśród Polaków. Powodem takiego stanu rzeczy, były znacznie niższe raty kredytu w porównaniu do kredytów złotówkowych. Jednak w wyniku kryzysu na rynkach finansowych pożyczki w tej walucie stają się coraz droższe. Marże wzrosły już średnio o 0,8 pkt proc., a dodatkowo w górę poszedł LIBOR.
Więcej szczegółów w „Pulsie Biznesu”.
Na podstawie: Eugeniusz Twaróg, KZ, JW