Po kolejnych 30 minutach indeks powrócił do poziomu z otwarcia 2 430 pkt i znów przy nieznacznym obrocie osuwa się na południe. Indeks trzyma się znów głównie dzięki bankom PEKAO, PKO BP, BPH, które rosną ponad 1,5 proc. z niechlubnym wyjątkiem BRE, który spada 2,33 proc.
Rynki czekają na oświadczenia nowych ministrów, które mogą zaważyć nad kontynuacją wzrostów.