– Wyniki pierwszego kwartału, a także kwietnia i maja wskazują na to, że będziemy mieli bardzo dobre półrocze. W drugim także nie widzę zagrożeń, więc może to być dla banku kolejny rekordowy rok – mówi Józef Wancer, prezes Banku BPH. Dodaje, że przyszła fuzja z Pekao nie zwalnia go z walki o rynek i utrzymania tempa rozwoju.
Z Banku BPH zostanie wydzielonych 200 placówek wraz z centralą i systemem informatycznym i sprzedanych nowemu inwestorowi. Reszta ma być przyłączona do Pekao.
Zanim jednak do tego dojdzie, bank pracuje, nie znikną też jego reklamy. Zdaniem prezesa detal jest tym segmentem, w którym kampanie reklamowe są najbardziej potrzebne i skuteczne. – Ale przez pierwsze pięć miesięcy tego roku szybszy od planowanego wzrost osiągają wszystkie trzy nasze segmenty: detaliczny, korporacyjny i skarbowy – podkreśla Józef Wancer.