Kowalski marzy o porsche
Załóżmy, że Pan Kowalski, miłośnik dobrego wina i szybkich samochodów, od dawna marzył o sportowym aucie z najwyższej półki.
Powiedzmy, że jest to porsche carrera 911. Kowalski nie miał nigdy większych kłopotów finansowych, a ostatnio powodzi mu się coraz lepiej. Firma prosperuje całkiem dobrze, ale wydatek rzędu 360 tysięcy złotych (przyjmijmy, że tyle kosztuje auto) znacznie przekracza jego możliwości. Kilka miesięcy wcześniej kupił mieszkanie w jednym z większych miast i w najbliższym okresie nie spodziewa się dużej poprawy płynności finansowej. Marzenia są więc wciąż oderwane od rzeczywistości i Kowalskiemu pozostają kolorowe foldery ze zdjęciami carrery i… bujna wyobraźnia.
Dopuszczał już nawet możliwość zaciągnięcia kredytu i sprawdził najlepsze oferty banków. Niestety, wysokie koszty kredytu samochodowego skutecznie zniechęciły Kowalskiego. Jeśli zdecydowałby się na pięcioletni kredyt celowy na sfinansowanie nowego auta, miesięczna rata byłaby w dalszym ciągu poza jego zasięgiem. Powiedzmy, że miałby to być kredyt we frankach szwajcarskich udzielony na kwotę 360 tys. zł. W obecnych warunkach Kowalski musiałby się liczyć z oprocentowaniem przynajmniej na poziomie 8 proc., a to oznacza, że co miesiąc płaciłby nawet 7300 zł – przy rozłożeniu kredytu na 5 lat. Co prawda powodzi mu się coraz lepiej, ale nie aż tak. W dodatku kredytu samochodowego nie można wziąć na całą kwotę, czyli musiałby wyłożyć na starcie całkiem pokaźną sumę w gotówce.
Kowalski bierze pożyczkę hipoteczną
Gdyby wiedział, że istnieje coś takiego, jak pożyczka hipoteczna, mógłby jeszcze raz rozważyć swoją sytuację i dojść do znacznie bardziej optymistycznych wniosków. Idea pożyczki hipotecznej jest prosta: pozwala zaciągnąć kredyt o dużej wartości, wykorzystując posiadane nieruchomości (aktywa). Pożyczka rozłożona jest na znacznie dłuższy okres niż tradycyjny kredyt (maksymalnie do 30 lat),
a oprocentowanie jest o wiele niższe (równe lub nieco wyższe niż w wypadku kredytu mieszkaniowego).
W przypadku Kowalskiego pożyczka hipoteczna na 360 tys. zł we frankach szwajcarskich udzielona przy oprocentowaniu 5,5 procent dałaby znacznie mniejszą ratę niż kredyt samochodowy. Jeśli wiedziałby, że może mieć wymarzoną carrarę 911 już za ok. 2000 zł miesięcznie (zakładamy że pożyczkę uzyskał na 30 lat), z pewnością poważnie rozważyłby takie rozwiązanie przed powrotem ze spuszczoną głową do folderów, które zna już na pamięć.
| ogólne warunki | kredyt w wysokości 360 tys. PLN | |||
| maksymalna wartość kredytu
w stosunku do wartości mieszkania |
maksymalny okres spłaty kredytu | oproc. kredytu w CHF |
wysokość raty równej dla maks. okresu spłaty | |
| Metrobank | 80% | 30 lat | 5,60% | 2066 PLN |
| Bank Millennium | 70% | 25 lat | 5,60% | 2232 PLN |
| Nykredit Realkredit | 80% | 30 lat | 5,45% (dla PLN) | 2043 PLN |
| Polbank EFG | 70% | 30 lat | 5,04% | 1941 PLN |
Zestawienie wybranych ofert pożyczek hipotecznych
Przyjęta wartość nieruchomości – 550 tys. PLN, kwota kredytu 360 tys. PLN – wystarczy na zakup wymarzonego auta
Co prawda taka decyzja miałaby długofalowe konsekwencje dla portfela, gdyż spłata miesięcznych rat rozłożona jest na 30 lat, ale warto wiedzieć, że możliwe jest pozyskanie solidnego zastrzyku pieniędzy pod zastaw posiadanej nieruchomości. No i warto pamiętać o tym, że kredyt zawsze można spłacić wcześniej – jeśli zajdzie taka potrzeba. Środki z pożyczki hipotecznej można przeznaczyć niemal na dowolny cel z wyjątkiem finansowania działalności gospodarczej. Produkt ten skierowany jest raczej do osób o stabilnej sytuacji finansowej, ale w momencie, gdy podwyżki wynagrodzeń są praktycznie tylko kwestią czasu, warto pamiętać, że takie rozwiązanie istnieje.
Oczywiście zakupy za własne pieniądze mogą być bardziej spontaniczne, ale jeżeli posiadamy dom lub mieszkanie, pod które możemy wziąć kredyt, gra może okazać się warta świeczki. W końcu wszystko sprowadza się do realizacji własnych celów bez względu na to, jak wysoko mierzymy.
