Z informacji gazety wynika, że raczej żadna z tych kandydatur nie zostanie zaakceptowana, bo nie daje rękojmi realizacji bardzo ambitnej strategii największego polskiego banku. „Jeszcze kilka tygodni temu niemal pewnym kandydatem na prezesa był Andrzej Klesyk, którego macierzysta firma – Boston Consulting Group – brała udział w przygotowaniu nowej strategii banku. Jednak rada nie wiedziała wówczas, że został on ukarany upomnieniem przez nadzór bankowy za niezgodne z zasadami bankowości wdrożenie projektu Inteligo.” – pisze „Nasz Dziennik”.
„Maria Pasło-Wiśniewska jest z kolei powiązana politycznie z opozycyjną PO, a ponadto w przeszłości była prezesem konkurencyjnego wobec PKO BP banku Pekao SA, należącego do Włochów (ustąpiła ze stanowiska prezesa na rzecz innego polityka PO – Jana Krzysztofa Bieleckiego). – Prawo i Sprawiedliwość nie dopuści, aby kolejny bank dostał się w orbitę wpływów ludzi Platformy – twierdzi poseł koalicji, prosząc o anonimowość. Z informacji pochodzącej od jednego z członków rady nadzorczej wynika, że rada nie chce ‚kandydatury upolitycznionej’. Szef rady nadzorczej Marek Głuchowski nie wyklucza, że rozpisany zostanie nowy konkurs na prezesa PKO BP.” – czytamy w „Naszym Dzienniku”.
PKO BP czeka na nowego prezesa od września ubiegłego roku, kiedy to ze stanowiska zrezygnował Andrzej Podsiadło. Pierwszy konkurs na stanowisko szefa banku nie został rozstrzygnięty ponieważ wyłoniony kandydat zrezygnował. W drugim konkursie udało się wybrać tylko dwóch wiceprezesów.
Więcej informacji w „Naszym Dzienniku”.