„Pierwszy do Komisji Etyki Reklamy trafił Allianz. Poskarżyła się na niego osoba, która znalazła tańszą ofertę od rzekomo najtańszej w Allianz. Towarzystwo tłumaczyło, że z jego badań wynikało, że dla osób mieszkających w określonych miastach i będących w określonym wieku są najtańsi, więc hasło reklamowe nie było bezpodstawne. Komisji to nie przekonało i nakazała wycofać reklamę.”, informuje dziennik.
„Jeszcze do niedawna klienci ubezpieczycieli, którzy dali się nabrać na reklamowe triki, nie mogli zdziałać wiele. Mogli poskarżyć się do rzecznika ubezpieczonych, ale ten mógł jedynie prosić ubezpieczyciela o wyjaśnienia. A potem odsyłał klienta do sądu. Teraz klienci ubezpieczycieli mogą się zwrócić do Komisji Nadzoru Finansowego. Jako pierwszy pod lupą KNF znalazł się Liberty Direct. W telewizyjnych spotach i na billboardach kusił, że decyzja o wypłacie odszkodowania z autocasco nastąpi w 10 dni. Przemilczał, że nie dotyczy to wszystkich i jest możliwe pod pewnymi warunkami […].”, czytamy.
„Na odsiecz klientom idzie też ustawa o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym (weszła w życie pod koniec ub.r.). Dziś każdy, kto czuje się wprowadzony w błąd przez reklamę, może iść do sądu, a ubezpieczyciel musi udowodnić, że jego reklama nie wprowadziła w błąd.”, przypomina gazeta.
„Mimo to humory w siedzibach towarzystw ubezpieczeniowych dopisują, a ich budżety reklamowe puchną i w tym roku możemy się spodziewać rekordowych wydatków na telewizyjne spoty. Tylko w pierwszych trzech miesiącach ubezpieczyciele wydali na reklamę niemal 56 mln zł, czyli tyle, ile jedna tylko AXA w całym 2007 r. (dane Expert Monitora nieuwzględniające rabatów). A to oznacza, że do końca roku mogą wydać przeszło 220 mln zł!”, pisze dziennik.
Mocno promują się firmy sprzedające polisy w systemie direct, czyli bez pośrednictwa agentów. Konkurencja w tym segmencie jest coraz ostrzejsza. Nic dziwnego, bo z szacunków wynika, że do zgarnięcia z rynku jest nawet ponad 800 mln zł składek. Obecnie w ten sposób sprzedają ubezpieczenia Link4, Liberty Direct, BRE Ubezpieczenia, Allianz, Benefia, Commercial Union i Generali. Lada moment ze sprzedażą direct ruszy największy ubezpieczyciel – PZU.
Więcej na ten temat w „Gazecie Wyborczej”.