„Włosi chcą koniecznie zdążyć z umową przed szczytem grupy Unicredit – ‚Capital Markets Day’, który rozpoczyna się w środę w Mediolanie. Zostanie na nim przedstawiona strategia grupy na trzy kolejne lata. W tym roku tematem przewodnim będzie rozwój działalności w Europie Środkowej i Wschodniej oraz Polsce, która stanowi odrębny pion w strukturze Unicredit. W czwartek osobna sesja poświęcona zostanie ‚Nowemu bankowi Pekao’. Problem w tym, że prawdopodobnie Unicredit, największy inwestor w regionie, nie będzie w Polsce ani o krok bliżej niż kilka miesięcy temu do stworzenia nowego giganta detalicznego. Powodem jest brak zgody Komisji Nadzoru Bankowego (KNB). Tymczasem już jutro odbędzie się posiedzenie KNB. W jego programie nie ma rozpatrywania wniosku Unicredit o podziale Banku BPH i przyłączeniu jednej z części do Pekao.” – pisze „Puls Biznesu”.
Z ustaleń gazety wynika, że zarówno KNB, jak i Generalny Inspektorat Nadzoru Bankowego, który dla komisji wystawia rekomendację, oczekują od włoskiego inwestora właśnie dokumentu potwierdzającego nazwę nabywcy mini-BPH. „Wiele teraz będzie zależało od GE, któremu w przeciwieństwie do Unicredit wcale się nie spieszy. Amerykanom część zapisów podziału Banku BPH nie jest na rękę, negocjują i nie poddają się presji.” – czytamy w „Pulsie Biznesu”.
Włoska grupa Unicredit, do której należą banki Pekao i BPH, wystawiła na sprzedaż sieć 200 placówek BPH. Wyłączność na nagocjacje w sprawie zakupu tej części banku BPH uzyskała amerykańska grupa GE Money. Pozostałą część – ponad 280 oddziałów banku oraz placówki partnerskie – ma przejąć Pekao SA. Po podziale w BPH zostanie portfel kredytowy o wartości 5,3 mld zł, kapitały własne w wysokości 1,4 mld zł oraz depozyty w wysokości 4,8 mld zł i 204 bankomaty.
Więcej na temat w „Pulsie Biznesu”.