„- Najpierw zastanawialiśmy się, czy nie przejąć jednej z działających firm. Doszliśmy do wniosku, że profil działania żadnej z nich nam nie odpowiada. Dlatego zdecydowaliśmy się na rozwój organiczny” – wyjaśnia cytowany przez gazetę Zenon Słomski, prezes AWD.
„Sieć odróżnia się od rodzimych graczy zawartością portfela. Kredyty pod hipotekę w portfelu doradcy stanowią 15-20 proc. całej sprzedaży, kilkanaście procent to fundusze inwestycyjne. Pozostałe to programy emerytalne. Prezes nie chce ujawnić, ile wynoszą obroty firmy, zasłaniając się rygorami informacyjnymi, jakim podlega spółka matka AWD, notowana na frankfurckiej giełdzie. Wyjaśnia, że interes rozkręca się na tyle dobrze, że w przyszłym roku polska część biznesu powinna być raportowana już osobno, a nie, jak teraz, w ramach całej grupy w Europie Środkowej i Wschodniej.”, czytamy w „PB”.
„Obecnie z AWD współpracuje 250 doradców, co daje tej firmie miejsce w ścisłej czołówce pośredników finansowych w Polsce. Nie może się jednak z rywalami równać pod względem gęstości sieci placówek. To kolejny wyróżnik AWD, który nie mnoży kolejnych oddziałów. Ma tylko cztery w Warszawie, Krakowie, Szczecinie i Trójmieście. W przyszłym roku AWD znajdzie się co najwyżej w trzech kolejnych miastach: w Katowicach, Poznaniu czy Łodzi.”, pisze gazeta.
„Do końca przyszłego roku liczba doradców AWD ma wzrosnąć do 350. Docelowo – za dwa-trzy lata – do 750-1000. Z taką liczbą może mierzyć w fotel lidera rynku pośrednictwa.”, czytamy dalej.
AWD powstała w 1988 roku w Hanowerze i szybko osiągnęła pozycję lidera niemieckiego rynku. Firma działa również w sześciu krajach Europy Środkowo-Wschodniej: w Czechach, Słowacji, na Węgrzech, w Chorwacji, Rumunii i Polsce. Od 2000 roku AWD jest notowany na frankfurckiej giełdzie papierów wartościowych.
Więcej szczegółów w „Pulsie Biznesu”.
Na podstawie: Eugeniusz Twaróg