„Konstrukcja bankowych papierów wartościowych przypomina obligacje. Są to instrumenty emitowane tylko przez banki na podstawie prawa bankowego. Nie podlegają ustawie o ofercie publicznej. W efekcie ich emitenci nie muszą sporządzać prospektu emisyjnego. A co za tym idzie – uzyskiwać pozwolenia nadzoru finansowego na publiczne oferowanie bpw. Innymi słowy, droga na giełdę w przypadku tego typu instrumentów stoi po prostu otworem – bez formalności i kosztów, jakie towarzyszą np. publicznej emisji akcji dokonywanej przez spółkę debiutującą na GPW.”, informuje gazeta.
„Teraz inwestorzy indywidualni, którzy kupują bankowe papiery wartościowe, mają utrudniony obrót nimi. Z reguły więc trzymają je do dnia wykupu lub odsprzedają emitentowi. Dla zwykłych graczy wprowadzenie takich instrumentów na giełdę byłoby bardzo korzystne. W porównaniu z depozytami bankowe papiery mają tę zaletę, że sprzedaż przed terminem zapadalności nie wiąże się z utratą odsetek. W przypadku wycofania pieniędzy zgromadzonych na lokacie oprocentowanie jest zwykle mocno obniżane przez banki. Również dla banków wejście z papierami na giełdę miałoby potencjalnie ogromne zalety. Chodzi o szybkość i łatwość pozyskania dużych kwot potrzebnych na rozwijanie akcji kredytowej.”, czytamy.
Z ustaleń gazety wynika, że do wprowadzenia bankowych papierów wartościowych szykuje się Pekao, jego śladem może pójść BPH i co najmniej jeszcze jeden gracz z branży. „- Prace nad projektem emisji bankowych papierów wartościowych skierowanych na giełdę są bardzo zaawansowane. Przewidujemy, że w drugim kwartale tego roku poszerzymy o te produkty naszą ofertę” – mówi Piotr Kozłowski, dyrektor departamentu produktów inwestycyjnych i ubezpieczeniowych w Pekao. Gazeta pisze, że mniej zaawansowany jest BPH. „- Analizujemy to. W zależności od wyników podejmiemy decyzję o tym, czy wypuścić takie papiery na GPW” – komentuje Małgorzata Dłubak, rzecznik prasowy banku.
Od kilku miesięcy banki borykają się z problemem pozyskiwania kapitału na bieżącą działalność. Pieniądze na rynku bankowym są coraz droższe, a depozyty przyrastają wolniej niż rośnie akcja kredytowa. Część banków, by ściągnąć pieniądze wycofywane przez inwestorów z giełdy, ruszyła z podwyżkami oprocentowania depozytów. Wprowadzenie bankowych papierów wartościowych dodatkowo umożliwi bankom szybkie pozyskiwanie dużych kwot potrzebnych na rozwijanie akcji kredytowej.
Więcej na ten temat w „Parkiecie”.
