Jak donosi „Dziennik Bałtycki”, najczęściej występującym rodzajem sporów w arbitrażu bankowym są sprawy związane z udzielaniem kredytów. Odsetek tych spraw w całości spraw rozstrzyganych wzrósł z 30 proc. w 2002 r. do 62 proc. w 2005 r.
Maleje natomiast liczba sporów związanych z obsługą rachunków i lokat bankowych. Co ciekawe, coraz więcej sporów opiera się nie na umowach zawartych między bankiem a klientem, ale na naruszeniach tzw. zasad dobrej praktyki bankowej – wyjaśniła Katarzyna Marczyńska, arbiter ze Związku Banków Polskich. W myśl tych zasad, informacja ustna udzielona klientowi jest tak samo wiążąca jak słowo pisane.
Gazeta informuje, że w styczniu Bankowy Arbitraż Konsumencki został przyjęty do europejskiej sieci instytucji prowadzących postępowanie rozjemcze dla krajowych instytucji finansowych. Polscy obywatele korzystający z usług banków innych krajów UE mają możliwość dochodzenia za jego sprawą roszczeń wobec banków zagranicznych. Wszczęcie postępowania następuje wyłącznie na wniosek konsumenta.